Wojtasik w tym roku nie wystąpiła w żadnym meczu o stawkę. Najpierw na przeszkodzie stanęła pandemia Covid-19, która sprawiła, że odwołano międzynarodowe turnieje, a ze startów w drugiej części sezonu 30-letnia zawodniczka zrezygnowała ze względu na odnowienie kontuzji pleców. "Od tego obozu w Zakopanem wróciłam już tak na 100 procent. Jesteśmy tu od 23 listopada i spędzimy tu jeszcze cały ten tydzień. To bardziej taki przygotowawczy obóz, bo bez piasku. Ale szlifujemy różne elementy w hali, a poza tym mamy dużo zajęć na kondycję, np. biegamy i spacerujemy po okolicy. To dla nas trochę inne warunki, jesteśmy tu pierwszy raz, ale bardzo nam się podoba" - relacjonowała w rozmowie z doświadczona zawodniczka. Jak dodała, następnie wraz ze swoją boiskową partnerką przeniesie się do Spały. Tam trenować będą do końca stycznia, z uwzględnieniem przerwy świąteczno-noworocznej."Od lutego mamy w planach obozy zagraniczne. Na początek Teneryfa, a potem zobaczymy jak to się wszystko potoczy" - zaznaczyła. Pochodząca z Lublina siatkarka zapewniła, że jak na razie obostrzenia związane z koronawirusem nie zagrażają udaniu się przez ubiegłoroczne wicemistrzynie Europy na wspomnianą wyspę.<a href="https://sport.interia.pl/">Więcej aktualności sportowych znajdziesz tutaj! Kliknij!</a> "Na dziś możemy tam spokojnie pojechać. Wiemy, że już kilka ekip tam teraz trenuje. W przestrzeni publicznej chyba muszą nosić maseczki, ale na plaży można trenować bez nich. Sytuacja zmienia się z tygodnia na tydzień, ale mam nadzieję, że u nas w kraju będzie coraz mniej przypadków zakażenia i nie zostaniemy wpisani na żadne czarne listy oraz będziemy mogli spokojnie się przygotowywać do sezonu" - podkreśliła. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) opublikowała jak na razie wstępny kalendarz na 2021 rok. "Wpisano tam bardzo dużo turniejów. Nie wiemy jednak, jak to wyjdzie w przypadku danego kraju, bo każdy będzie miał swoje obostrzenia związane z Covid-19, więc muszą jeszcze to wszystko dograć. Z tego, co patrzyliśmy na teraz, to jest wpisanych 10 imprez zaliczanych do kwalifikacji olimpijskich. To dużo. Mamy nadzieję, że tyle się odbędzie, bo musimy powoli ciułać te punkty w walce o awans" - podsumowała Wojtasik.