Obydwaj, podobnie jak cały sztab szkoleniowy, mieli umowy do lata 2020 i ich przyszłość, jeśli chodzi o pracę z kadrą była po tym terminie niewiadomą. - Zobowiązania, które wszyscy podjęli na 2020 r. są aktualne. Jesteśmy nadal zaangażowani. Ważne teraz jest to, by poradzić sobie z wirusem i tym, co dla nas nieznane. Gdy to minie, wszyscy wrócimy do normalności i dobrego samopoczucia - powiedział Colangelo. Na początku lutego amerykańska federacja koszykówki ogłosiła zamknięcie szerokiej, 44-osobowej kadry na igrzyska w Tokio. Wśród potencjalnych olimpijczyków są największe gwiazdy ligi NBA: LeBron James (Los Angeles Lakers), James Harden (Houston Rockets), Kawhi Leonard (LA Clippers) czy Kevin Durant (Brooklyn Nets) - jeden z koszykarzy NBA, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem. W sztabie szkoleniowym obok 71-letniego Popovicha (San Antonio Spurs) znaleźli się także Steve Kerr (Golden State Warriors), Lloyd Pierce (Atlanta Hawks) i Jay Wright (NCAA, Villanova). Koszykarze USA będą w Japonii rywalizować o czwarte olimpijskie złoto z rzędu. Teraz najważniejszym pytaniem dla amerykańskiej federacji pozostaje, w jakim terminie odbędą się igrzyska w 2021 roku: wiosennym czy letnim. W pierwszym przypadku turniej olimpijski kolidowałby z rozgrywkami ligi NBA. - Mamy nadzieję, że igrzyska odbędą się w podobnym terminie, jak były planowane w tym roku. To proste: albo będziemy mieli w reprezentacji zawodników NBA albo nie. Jeśli nie, poszukamy innej opcji - zaznaczył menedżer Colangelo. Pod wodzą Popovicha w MŚ 2019 w Chinach zawodowcy zza oceanu, bez największych gwiazd ligi NBA, zajęli dopiero siódmą lokatę, pokonując w meczu o to miejsce Polaków. W igrzyskach wystąpi 12 reprezentacji. Osiem z nich ma już tę pewność, m.in. USA jako jedna z dwóch drużyn z Ameryk, które zajęły najwyższe miejsca na MŚ. Inne to wicemistrz świata Argentyna, złoty medalista globu Hiszpania, trzecia w Chinach Francja oraz Australia (najlepsza z Oceanii), Iran (najlepszy z Azji) i Nigeria (najlepsza z Afryki) oraz gospodarz Japonia. 24 inne zespoły, w tym Polska miały rywalizować w czerwcu w turniejach kwalifikacyjnych o cztery miejsca. Na razie nie wiadomo, czy kwalifikacje odbędą się w tym terminie. "Biało-Czerwoni" mieli walczyć w Kownie. olga/ cegl/