We wpisie zamieszczonych na Instagramie 31-letnia zawodniczka napisała, że "brak dostępu do powietrza na zewnątrz jest nieludzki". Jacobs została zakwaterowana w specjalnym hotelu przeznaczonym dla osób zakażonych, znalazła się w pokoju, w którym sama nie mogła otwierać okna. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/aktualnosci?utm_source=raport&utm_medium=raport&utm_campaign=raport" target="_blank">Sprawdź</a> Candy Jacobs: To był najsmutniejszy i najlepszy moment w życiu Jak przyznała, po siedmiu godzinach trudnych rozmów z personelem medycznym otrzymała zgodę na to, aby dziennie przez 15 minut mogła stać przy otwartym oknie. "Pierwszy oddech powietrza z zewnątrz był najsmutniejszym ale i najlepszym momentem w moim życiu" - dodała. Tokio 2020. W mieście przybywa zakażeń W środę w Tokio zanotowano 3177 przypadków zakażenia COVID-19 - poinformowały władze. Po raz pierwszy od początku pandemii liczba osób dotkniętych wirusem przekroczyła 3000. Dzień wcześniej było 2848 przypadków. Gubernator Tokio Yuriko Koike potwierdziła, że większość przypadków zanotowano u ludzi młodych.