Popularność piłki ręcznej nawet na tak odległych terenach jak Grenlandia czy Islandia, a także jej głęboko zakorzeniona historia pokazuje, że jest to dyscyplina fenomenalna. W sieci można znaleźć liczne wzmianki, iż w piłkę ręczną, a dokładnie w jej wczesną odmianę, grywały grenlandzkie ludy inuickie. "Breaking News" w swym artykule podaje, że "wczesne formy piłki ręcznej były rozgrywane wśród Eskimosów z Grenlandii. Całe wioski konkurowały we wczesnej wersji gry przy użyciu pęcherza lub skóry wypchanej mchem". Warto dodać, że Eskimosi, a dokładnie Iniuci, byli jedynym ludem zamieszkującym wyspę aż do XVII wieku, kiedy to Grenlandia stała się kolonią duńską. Być może te dawne początki i formy gry w piłkę ręczną, a także zależności historyczne, przyczyniły się do popularności tego emocjonującego sportu wśród narodów Północy? Nie jest bowiem tajemnicą, że piłka ręczna, którą znamy we współczesnej wersji, formowała się w XIX wieku m.in. w Danii, Szwecji i Norwegii. To Duńczyk Holger Nielsen jako pierwszy spisał jej zasady. A przecież Grenlandia to obecnie autonomiczne terytorium zależne właśnie od Danii. Piłka ręczna jest na Grenlandii niezwykle upowszechniona. Wyspa ma nawet swoją reprezentację. "Kontakt z piłką ręczną na Grenlandii mieli praktycznie wszyscy. Jest to bardzo popularna dyscyplina zarówno na zajęciach wychowania fizycznego, jak i w klubach. W samym Sisimiut, które jest drugim co do wielkości miastem, ale liczy tylko 6 tysięcy mieszkańców, są dwa kluby, w których można grać w piłkę ręczną" - pisze na portalu poznajgenlandie.pl Adam Jarniewski. Jak dodaje autor, niemal w każdej osadzie na wyspie jest sekcja, gdzie trenuje się tę dyscyplinę. - Jeśli chodzi o Grenlandię i piłkę ręczną, nie mam największej wiedzy - przyznaje Norweg Arne Sensted, trener reprezentacji Polski kobiet w piłce ręcznej. - Wiem, że ta dyscyplina jest tam bardzo ceniona i na pewno jest to pewien wpływ Danii. Jak dodaje szkoleniowiec polskich szczypiornistek, popularność piłki ręcznej w krajach skandynawskich to tradycja sportów drużynowych, bo wiele dziewczyn i chłopców przygodę ze sportem zaczyna właśnie od piłki nożnej oraz piłki ręcznej. - W wielu szkołach są boiska do piłki ręcznej i piłki do treningów. Drużyny mężczyzn z Islandii, Szwecji i Danii od dawna mają dobre wyniki i wokół tej dyscypliny stworzono pewnego rodzaju kulturę. Norwegia zrobiła to samo jeśli chodzi o piłkę ręczną kobiet, a i z męską jest coraz lepiej - dodał Sensted. Popularność piłki ręcznej nawet na tak odległych terenach jak Grenlandia czy Islandia, a także jej głęboko zakorzeniona historia pokazuje, że jest to dyscyplina fenomenalna i warto ją wspierać, czy to trenując, czy to kibicując. A także w innych formach. Piłka ręczna ma ciekawe korzenie, jej elementów można doszukać się nawet wśród ludów inuickich na Grenlandii. Jest teraz popularna nie tylko w krajach skandynawskich czy na zachodzie Europy. Celem Suzuki była popularyzacja tej dyscypliny również w Polsce. Napawa dumą, że Suzuki może wspierać polską kadrę. Dyscyplina ta jest coraz bardziej popularna nad Wisłą, a Polska dzięki sukcesom i waleczności reprezentacji kreuje kolejnych doskonałych zawodników światowej klasy. Podobnie jak w Skandynawii, i w Polsce wokół tego sportu rodzi się swego rodzaju kultura, która teraz, m.in. przy wsparciu Suzuki, jak również dzięki wielu osobom związanym ze szczypiorniakiem: zawodnikom, trenerom, przede wszystkim kibicom, piłka ręczna będzie rozkwitać. Materiał powstał we współpracy z Suzuki.