<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/polska-wenezuela-na-ms-siatkarzy,4112" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Wenezuela!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/polska-wenezuela-na-ms-siatkarzy,id,4112" target="_blank">Relacja z meczu dla urządzeń mobilnych</a> Po dwóch zwycięstwach po 3:0 nad Serbią i Australią polscy siatkarze mają przed sobą spotkanie z teoretycznie łatwiejszym rywalem. Nieobliczalny Iran tym razem sprawdzi Francję. "Biało-czerwoni" na razie błyszczą formą, skutecznością i koncentracją. Kapitan kadry Michał Winiarski przestrzega jednak, by teoretycznie łatwiejszych przeciwników nie lekceważyć. - Czasami się okazuje, że właśnie te mecze są najtrudniejsze. Nie wolno nam stracić koncentracji - zastrzegł. Trener "Biało-czerwonych" Stephane Antiga w środę na treningu testował nowe ustawienia. W wyjściowym składzie Polaków spodziewane są zmiany. Wenezuelczycy z respektem wypowiadają się o Polakach. Cieszą się, że z nimi grają, bo dzięki temu są świadkami po brzegi zapełnionych hal. - Znamy swoje miejsce w szeregu, ale jednocześnie wiemy, że możemy sprawić niespodziankę. Do tego dążymy - powiedział atakujący Kervin Pinerua. Wygrana za trzy punkty może dać Polakom już pewny awans do kolejnej rundy mistrzostw świata, do której wejdą cztery zespoły. A tam jednym z potencjalnych rywali jest Iran, który jak na razie imponuje postawą. Drużyna ta pokonała już Włochy (3:1) i USA (3:2). Teraz przyjdzie jej zmierzyć się z Francją, która we wtorek prowadziła 2:0 z Italią, by przegrać 2:3. - Jeśli Irańczycy będą tak grać jak teraz, to możliwe, że oglądamy przyszłych medalistów. Trudność polega na tym, by przez cały tak długi turniej utrzymać możliwie wysoką dyspozycję - powiedział trener AZS Politechniki Warszawskiej Jakub Bednaruk. Ciekawa może być też konfrontacja w grupie A Serbii i Australii. Obie ekipy mają porażki z Polakami i po jednej wygranej - odpowiednio z Argentyną oraz Kamerunem. By liczyć się w drugiej fazie imprezy, do której "przenoszone" są zdobyte teraz punkty, nie mogą pozwolić sobie na kolejne straty. Ten mecz planowany jest na 16.40. Ponadto o 13.10 zmierzą się Kamerun z Argentyną (Wrocław) i Portoryko z USA (Kraków), a o 20.25 dojdzie jeszcze do pojedynku Włochów z Belgami (Kraków).