Serbia: Uros Kovacevic, Marko Ivovic, Vlado Petkovic, Dragan Stankovic, Sasa Starovic, Srecko Lisinac - Neven Majstorovic (libero) - Nemanja Petric, Nikola Jovovic. Kamerun: Ahmed Mbutngam, Sem Dolegombai, Jean Patrice Ndaki, Joseph Kofane, Maliki Moussa, Nathan Wounembain - Alain Fossi (libero) - Georges Adeke, Arthur Kody, David Houo. Trener Serbii Igor Kolakovic już wcześniej zapowiedział, że będzie to spotkanie, w którym swoje szanse otrzymają zawodnicy rezerwowi. Wynik nie miał bowiem znaczenia w obliczu drugiej fazy turnieju. Kamerun nie zdołał w mistrzostwach świata wygrać ani jednego meczu. Ugrał jedynie trzy sety - oprócz tego z Serbia, jeszcze w starciu z Wenezuelą i z Polakami. W poniedziałek będą z kolei pakować walizki i wracać do domu. Serbowie z kolei przeniosą się do Łodzi, gdzie rozegrają cztery kolejne mecze. Tabela końcowa grupy A: M Z P sety pkt 1. Polska 5 5 0 15-1 15 - awans 2. Serbia 5 4 1 12-6 12 - awans 3. Argentyna 5 3 2 10-6 9 - awans 4. Australia 5 2 3 7-11 5 - awans 5. Wenezuela 5 1 4 5-13 4 6. Kamerun 5 0 5 3-15 0