- Obiekt jest już przygotowany do mistrzostw. Każde spotkanie będzie mogło u nas obejrzeć ponad 12 tys. widzów - powiedział Krzysztof Maciaszczyk, prezes spółki zarządzającej łódzką halą. Po przyznaniu Łodzi współorganizacji MŚ przez pewien czas pojawiały się informacje, że na czas turnieju obok głównej areny powinien stanąć mniejszy obiekt, w którym odbywałyby się treningi. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. - Władze FIVB i PZPS doszły do wniosku, że niepotrzebna jest im dodatkowa sala treningowa czy rozgrzewkowa. Wszystkie treningi będą odbywały się w naszej hali - wyjaśnił Maciaszczyk. Podczas większości imprez siatkarskich organizowanych w Atlas Arenie miejsca dla dziennikarzy były usytuowane za bandami reklamowymi otaczającymi boisko. Tym razem będzie inaczej, bo 96 miejsc prasowych ze stolikami, dostępem do prądu i sieci internetowej wyznaczono na trybunie głównej. - Dzięki tej decyzji PZPS dziennikarze będą mieli doskonałą widoczność i większy komfort pracy. Będą się czuć jak super VIP-y - powiedział Maciaszczyk. Dodał, że specjalnie dla mediów pracownicy hali przygotowali nową infrastrukturę internetową. - Do tej pory za ogromne pieniądze robiły to firmy zewnętrzne. Teraz wzięliśmy to na swoje barki. Dzięki temu my i PZPS zaoszczędzimy sporo środków, a do dyspozycji dziennikarzy będzie zarówno stałe łącze jak i sieć bezprzewodowa. Wzmocniliśmy też sieć internetową dla zawodników i sędziów - powiedział Maciaszczyk. Łódzka hala sąsiaduje obecnie z placem budowy, na którym powstaje nowy stadion miejski. Zdaniem Maciaszczyka nie będzie to jednak miało wpływu na obsługę kibiców, którzy przyjadą na siatkarskie mecze. - Co prawda wolelibyśmy, żeby budowa była już zakończona, bo mielibyśmy wówczas jeszcze więcej miejsc parkingowych. Ale i tak pod tym względem nie będzie problemów. Wokół hali powinno być ponad 300 miejsc parkingowych, a 200 dodatkowych w najbliższym sąsiedztwie, wzdłuż al. Bandurskiego. Do tego dochodzą miejsca od strony Dworca Kaliskiego, wzdłuż al. Unii Lubelskiej. Te ostatnie podczas największych wydarzeń w naszej hali nigdy nie były do końca wypełnione. A za ul. Konstantynowską były puste- powiedział Maciaszczyk. Podczas turnieju liczba samochodów pod halą może być jednak mniejsza niż na wcześniejszych imprezach, bo osoby posiadające bilet na mecz będą miały zapewniony darmowy przejazd komunikacją miejską. Nadal nie wiadomo, jaką nazwę łódzka hala będzie nosiła podczas MŚ. Kibice przyzwyczaili się, że jest to Atlas Arena, jednak teraz może się to zmienić. - Obecna umowa dot. nazwy obiektu obowiązuje do końca sierpnia. Mam nadzieję, że do tego czasu uda się rozstrzygnąć konkurs na dzierżawę nazwy na kolejne lata - wyjaśnił Maciaszczyk. Polacy udział w mistrzostwach rozpoczną 30 sierpnia meczem z Serbią na Stadionie Narodowym w Warszawie. Następnie przeniosą się do Wrocławia, gdzie w dalszej części rozgrywek grupy A zagrają z: Australią (2 września), Wenezuelą (4 września), Kamerunem (6 września) i Argentyną (7 września). Później cztery czołowe ekipy grupy A pojadą do Bydgoszczy i Łodzi, gdzie wraz z czterema najlepszymi zespołami grupy D będą walczyły w drugiej rundzie mistrzostw. W Łodzi odbędzie się w sumie 12 spotkań. Od 10 do 14 września będą tu rozgrywane mecze drugiej rundy, a od 16 do 18 września trzeciej. Na 20 września zaplanowano natomiast spotkanie o piąte miejsce w turnieju.