- Nie jestem zadowolony z tego, co wydarzyło się we wtorek w Łodzi. Jest mi przykro - powiedział szkoleniowiec "Canarinhos".Rezende mówi, że doszły do niego słuchy o tym, że pokazał środkowy palec polskiemu dziennikarzowi:- Po spotkaniu było bardzo gorąco, a ja od razu udałem się do szatni.Trener Brazylii tłumaczy także, dlaczego nie pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Polakami:- Nie pojawiłem się na konferencji, ponieważ nie chciałem mówić o sprawach nie związanych ze spotkaniem. Odnieśliście wielkie zwycięstwo, nie chciałem odbierać wam chwil chwały.- Przede wszystkim chcemy awansować do finału. Nie chodzi tu o zemstę na reprezentacji Polski. Szczęśliwie, czy nie, zasłużyliście na wygraną - dodaje Rezende. "Biało-czerwoni" wygrali we wtorek z "Canarinhos" 3:2. Zobacz wypowiedź trenera Brazylii: