- To media stawiają nas w roli faworytów. A my jesteśmy po prostu dobrą drużyną. Druga faza będzie trudniejsza - dodał Rezende. Do pełni zdrowia wraca po kontuzji rozgrywający Brazylijczyków Bruno Rezende. - Palec boli mnie już zdecydowanie mniej. Liczę, że teraz już cały czas będę mógł pomóc drużynie. Mieliśmy trochę wolnego czasu, by zapomnieć o pierwszej rundzie mistrzostw. Teraz musimy być maksymalnie skoncentrowani - podkreślił. Mistrzowie świata zaczną drugą część turnieju od środowego spotkania z Bułgarią. - Oglądaliśmy ich wcześniejsze mecze podczas turnieju. Analizowaliśmy bardzo dobry występ przeciwko Rosji, w którym mieli aż dziewięć asów. Trzeba na to zwrócić uwagę - dodał Bruno. Nowym zespołem w Katowicach jest reprezentacja Chin, która wcześniej rywalizowała w Gdańsku, a teraz przystąpi do gry z zerowym saldem punktowym. Chińczycy będą też grać we Wrocławiu, jednak zdaniem ich trenera Guochena Xie, nie będzie to żaden problem. - Trudno było nam wywalczyć awans do drugiej rundy. Teraz czekają nas mecze ze światową czołówką. Mam nadzieję, ze poprawimy w tych pojedynkach nasza technikę - powiedział kapitan chińskiego zespołu Weijun Zhong. Chińczyków - podobnie jak zespół Korei - po mistrzostwach świata czeka gra w Igrzyskach Azjatyckich. - To najważniejsza siatkarska impreza Azji w czteroleciu. Pojedziemy tam, będziemy grać od drugiej rundy - dodał trener Chińczyków. Igrzyska rozgrywane w koreańskim Incheon rozpoczną się 19 września. Mecz Brazylia - Chiny odbędzie się w Czwartek. dzień wcześniej Brazylijczycy zagrają Bułgarami, a Chińczycy z Niemcami.