Wydawałoby się, że to Argentyna powinna sprawić naszej drużynie najmniej problemów, a Francuzi i Serbowie będą przeciwnikami, z którymi przyjdzie naszej drużynie walczyć na noże o awans do trzeciej fazy turnieju. Historia taki obraz - oparty na wynikach naszych rywali w ostatnich miesiącach i ich występach w pierwszej fazie MŚ - zakłamuje i zupełnie wywraca nasz sposób postrzegania każdego z rywali. Co ciekawe, wszystkie potyczki na mistrzostwach świata z Francuzami i Serbami (a wcześniej Jugosławią lub Serbią i Czarnogórą) padały łupem reprezentacji Polski. Z Les Bleus mierzyliśmy się w finałach MŚ cztery razy i dopiero cztery lata temu w Łodzi Francja wygrała z naszym zespołem pierwsze sety. Od razu dwa. Poprzednie trzy potyczki polscy siatkarze wygrywali do zera, a przed czterema laty ograli zespół Laurenta Tillie w drodze do strefy medalowej po ciężkiej walce. Trójkolorowi zakończyli turniej na miejscu czwartym, nasz zespół sięgnął po złoto. Mecze Polski z Francją w MŚ siatkarzy: 18.09.1949 (Paryż), Polska - Francja 3:0 (17:15, 15:10, 15:6) 5.09.1956 (Paryż), Polska - Francja 3:0 (15:5, 15:11, 15:6)9.11.1960 (Rio de Janeiro), Polska - Francja 3:0 (15:13, 15:13, 15:9) 14.09.2014 (Łódź), Polska - Francja 3:2 (25:18, 21:25, 25:23, 22:25, 15:12) Bilans: 4 mecze - 4 zwycięstwa Polaków, 0 zwycięstw Francuzów, sety: 12:2. Okazały bilans mamy też w potyczkach z Serbami. W XX wieku wygrywaliśmy z nimi trzy razy, ale w czasach, gdy siatkówka dopiero rozwijała się jako dyscyplina i nabierała kształtu, który znamy dziś. Do rywalizacji na poziomie mistrzostw świata oba zespoły wróciły w 2006 roku, pamiętne starcie w Sendai z byłymi mistrzami olimpijskimi siatkarze Raula Lozano wygrali efektownie bez straty seta. Górą byliśmy też nad drużyną z Bałkanów cztery lata później, podczas turnieju, który naszej kadrze się nie udał. A ostatni triumf zapisał się w historii siatkówki, Polacy cztery lata temu marsz po złoto rozpoczęli na Stadionie Narodowym w Warszawie bijąc Serbię w trzech setach. Zawody obejrzało na żywo ponad 60 tysięcy ludzi. Mecze Polski z Serbią* w MŚ siatkarzy: 12.09.1956 (Paryż), Polska - Jugosławia 3:1 (15:12, 15:12, 13:15, 15:11)18.10.1962 (Moskwa), Polska - Jugosławia 3:0 (15:5, 15:8, 15:4)10.09.1966 (Praga), Polska - Jugosławia 3:1 (12:15, 15:8, 15:12, 15:8) 29.11. 2006 (Sendai), Polska - Serbia i Czarnogóra 3:0 (28:26, 25:19, 25:19) 27.09.2010 (Triest), Polska - Serbia 3:1 (25:19, 25:18, 21:25, 25:23) 30.08.2014 (Warszawa), Polska - Serbia 3:0 (25:19, 25:18, 25:18) Bilans: 6 meczów - 6 zwycięstw Polaków, 0 zwycięstw Serbów, sety: 18:3. *Także z Jugosławią oraz Serbią i CzarnogórąZaskoczeniem może wydać się fakt, że najsłabszy bilans gier mamy przeciw Argentynie, która w gronie naszych rywali zdaje się być zespołem najmniej wymagającym. Z Albicelestes Polska przegrała dwa pierwsze pojedynki w MŚ, w latach 80. i 90., gdy nasza drużyna narodowa zaliczyła sportowy upadek, a Argentyńczycy świętowali sukcesy i cieszyli się z dobrych występów w elicie. Dopiero w 2006 roku udało się nam po raz pierwszy ograć zespół z Ameryki Południowej i to pod wodzą Raula Lozano, który stawił czoła rodakom i poprowadził zespół do trzysetowej wygranej. Przed czterema laty Albicelestes nie sprawili naszej drużynie większych problemów na początku MŚ, zespół Javiera Webera został odprawiony przez Biało-Czerwonych gładko i w polskim mundialu nie zwojował nic. Mecze Polski z Argentyną w MŚ siatkarzy: 1.10.1986 (Nantes), Polska - Argentyna 2:3 (7:15, 15:10, 15:6, 4:15, 8:15) 14.11. 1998 (Sapporo), Polska - Argentyna 1:3 (16:14, 5:15, 7:15, 8:15) 18.11.2006 (Saitama), Polska - Argentyna 3:0 (25:21, 25:22, 25:22) 7.09.2014 (Wrocław), Polska - Argentyna 3:0 (25:20, 25:20, 25:23) Bilans: 4 mecze - 2 zwycięstwa Polaków, 2 zwycięstwa Argentyńczyków, sety: 9:6. W Warnie, w zmaganiach grupy H tegorocznych mistrzostw, zmierzymy się z kolejno z Argentyną (piątek, godzina 19:40), Francją (sobota, godzina 19:40) i Serbią (niedziela, godzina 19:40). Jeśli utrzymamy dobrą passę z poprzednich turniejów i będziemy wciąż wygrywać, wówczas Biało-Czerwoni w cuglach zameldują się w najlepszej szóstce mistrzostw świata i będą walczyć o medale. Awans powinny nam dać także dwa zwycięstwa, a nawet przy jednym istnieje możliwość awansu polskich siatkarzy. Cóż, historia swoje, a życie swoje. A wszystko, jak zawsze, zweryfikuje parkiet. K.