W roli pierwszego trenera w rywalizacji z Serbami Velasco zastępuje jego asystent Julian Alvarez. W spotkaniu broniących tytułu biało-czerwonych z Argentyńczykami, które zakończyło się niespodziewanym zwycięstwem ekipy z Ameryki Południowej, nie brakowało nerwów i sporów. Velasco już wcześniej nie potrafił poskromić emocji, ale zaraz po jego zakończeniu wbiegł na boisko i kilkakrotnie pokazał tzw. gest Kozakiewicza. Uchwyciły to kamery telewizyjne. W sobotę dział komunikacji FIVB wydał w tej sprawie oświadczenie. "Decyzja została podjęta w oparciu o przepisy dyscyplinarne FIVB. Ta sprawa nie będzie więcej komentowana" - zaznaczono w oświadczeniu. Argentyńczycy do drugiego etapu awansowali z dwoma zwycięstwami i sześcioma punktami, a ich szanse na awans do "szóstki" od początku były znikome. Biało-czerwoni w sobotni wieczór w drugim meczu grupy H zmierzą się z Francuzami. Z Warny - Agnieszka Niedziałek (PAP)