Trener Igor Kolaković i jego zespół bardzo intensywnie szykują się do występu w siatkarskich MŚ. Nasi grupowi rywale w Indonezji bronią złotego medalu igrzysk azjatyckich i są już w półfinale imprezy. W fazie grupowej Persowie pewnie odprawili Pakistan i Mongolię (po 3:0), a w ćwierćfinale gładko odprawili silną reprezentację Chin wygrywając 3:0 (27:25, 25:20, 25:21). Teraz Persów czeka jeszcze trudniejsze zadanie, bo o finał bić się będą w czwartek z Katarem. W drugim półfinale Tajwan stawi czoła Korei Południowej.- Nasza gra wygląda coraz lepiej, ale jeszcze nie myślimy o medalu - mówił cytowany przez perskie media trener Igor Kolaković, który przed czterema laty prowadził podczas mundialu Serbów, a teraz będzie walczył o czołowe lokaty z Iranem. I znów zmierzy się w fazie grupową z polską kadrą. Irańczycy w Dżakarcie nie stracili jeszcze seta, ale narzekali na grę w sali gimnastycznej i na warunki podczas igrzysk azjatyckich. Selekcjoner ucinał wszelkie komentarze bez dyskusji. - Profesjonalny sportowiec musi sobie poradzić w każdych warunkach - mówił. On i jego siatkarze zapewne marzą już o zakończeniu turnieju i wyjeździe do Europy. W ostatnim sprawdzianie przed MŚ zagrają w Ljubljanie w towarzyskim turnieju, a ich rywalami będą Słowenia, USA oraz Kanada. Później Irańczycy przejadą wprost do Warny, gdzie zagrają w grupie D mistrzostw świata z Polską, Bułgarią, Kubą, Finlandią oraz Portoryko.