Mimo porażki "Biało-czerwoni" awansowali do ćwierćfinału igrzysk. Pomogli nam Niemcy, którzy pokonali dziś Egipt 31-25. Dujszebajew nie mógł być zadowolony po słabym meczu Orłów ze Słowenią. - Nie chodzi tylko o sytuacje jeden na jeden, ogólnie w ataku zagraliśmy bardzo słabo - wskazał przyczyny porażki trener Polaków. - O wszystkim zadecydowała nasza postawa pod bramką Słoweńców, która była katastrofalna. Nie rzuciliśmy ponad 14 stuprocentowych sytuacji. Dzisiaj Piotrek Wyszomirski bronił dobrze, ale niestety to nasi rywale zbierali piłki - skomentował porażkę ze Słowenią Dujszebajew. - Jest wiele rzeczy, których nie powinienem mówić. Wina, że nie zagraliśmy tak, jak powinniśmy, leży w 100 proc. po mojej stronie. Nie szukajcie winnego wśród chłopaków. Winny i odpowiedzialny jestem ja - dodał trener "Biało-czerwonych".