"Biało-czerwoni" jak na razie tylko na krótko wstąpili do wioski olimpijskiej. W podróż do Rio - z przesiadką w Paryżu - udali się w niedzielę. O tym, że w stolicy Francji spędzili kilka godzin, świadczyć może wpis na jednym z portali społecznościowych Pawła Zatorskiego. "Koniec koczowania w Paryżu. Lecimy do Rio" - napisał libero w komentarzu do zdjęcia, na którym obok niego znajduje się Karol Kłos. Środkowy reprezentacji Polski dzień później podzielił się z kibicami fotografią z widokiem na wioskę olimpijską. Zatorski z kolei dodał kolejne zdjęcie z lotniska, tym razem w drodze na zgrupowanie. "Jedna noc w wiosce olimpijskiej spędzona i pora lecieć dalej. Teraz czas na zgrupowanko w Belo Horizonte" - podkreślił. Żaden z zawodników nie odnosił się do warunków, jakie panują w miejscu, w którym będzie mieszkać większość uczestników igrzysk. Przybyli wcześniej do wioski olimpijskiej polscy wioślarze narzekali, że zastali w pokojach brud, a w łazienkach brakowało wody. Polscy siatkarze mają zaplanowane w najbliższych dniach sparingi. Zmagania w turnieju olimpijskim rozpoczną 7 sierpnia meczem grupowym z Egiptem. Dwa dni wcześniej odbędzie się uroczystość otwarcia igrzysk. "Chcemy uczestniczyć w tej ceremonii. Gramy dwa dni później. Gdyby czekał nas występ następnego dnia, byłoby inaczej" - zastrzegł cytowany na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej trener mistrzów świata Stephane Antiga. Francuski szkoleniowiec podkreślił, że w zespole panuje dobra atmosfera. "Coraz więcej mówimy o olimpijskiej rywalizacji. Jest z osiem mocnych drużyn, które będą chciały i są w stanie wygrać ten turniej. Nie chcę zamieniać złotego medalu mistrzostw świata na krążek igrzysk. Chcę po prostu do tego sprzed dwóch lat dodać zdobyty w Rio de Janeiro. Od strony fizycznej rywalizacja w igrzyskach nie jest trudna. Ale nie mieliśmy problemu w mistrzostwach świata w Polsce, Pucharze Świata w Japonii czy interkontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym w Tokio, gdy trzeba było grać codziennie. We wszystkich tych zawodach byliśmy klasyfikowani wysoko" - argumentował Antiga. Jego podopieczni w grupie B zmierzą się także z Rosją, Iranem, Argentyną i Kubą. Po raz pierwszy w historii igrzyska odbędą się w Ameryce Południowej. Potrwają do 21 sierpnia.