"Gratulacje dla drużyny Stanów Zjednoczonych, która zagrała świetny mecz i prezentowała się znacznie lepiej niż my, szczególnie w zagrywce. Mieliśmy swoje szanse, ale nie udało nam się ich wykorzystać. Amerykanie byli bardziej efektywni, a my popełnialiśmy znacznie więcej błędów" - dodał Antiga."Myślę, że nikt się nie spodziewał, że w meczu przeciwko Polsce, która gra tak dobrze, wygramy 3:0. To jest dla nas znaczący sukces. Zademonstrowaliśmy niesamowitą zagrywkę, która dała nam wiele możliwości do zdobycia punktów. Walczyliśmy pełni energii, co szczególnie było widać w drugim secie. Zawodnicy nabierają coraz więcej pewności siebie i to według mnie czyni różnicę w odniesieniu do pierwszych meczów na tym turnieju. Jesteśmy tylko o krok od tego by zdobyć tutaj medal" - ocenił trener reprezentacji USA John Speraw."Amerykanie zagrali o wiele lepiej niż my. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, bo chcieliśmy awansować do półfinałów, ale jest jak jest i nic na to już nie poradzimy. Życzę powodzenia Amerykanom w półfinale i finale, bo uważam, że są wystarczająco mocnym zespołem, aby wygrać ten turniej" - skomentował kapitan "Biało-czerwonych" Michał Kubiak."Polska to wspaniały zespół. To jak przebiegł ten ćwierćfinał trochę nas zaskoczyło, bo uważaliśmy, że to najtrudniejszy z ćwierćfinałowych meczów. Jestem niesamowicie dumny z naszej gry i z tego, że wygraliśmy ten ćwierćfinał z linii serwisowej, bo dzięki naszej zagrywce Polska miała tylko kilka okazji, aby zaprezentować swoją grę ofensywną i to było kluczowe" - stwierdził kapitan reprezentacji USA David Lee.Polacy byli gorsi od Amerykanów w ataku (38-39), bloku (2-5) i zagrywce (2-6). Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobył Bartosz Kurek - 11. Nasz atakujący jako jedyny w polskiej ekipie przekroczył barierę 10 pkt. W reprezentacji USA aż trzech zawodników dokonało tej sztuki: Aaron Russell (15 pkt), Matthew Anderson (11) i Taylor Sander (11).