- Największy faworyt igrzysk? Niemki - odpowiada bez chwili zawahania, w rozmowie z Interią, Asia Tokarska - ekspert piłki nożnej kobiet w Eurosporcie. Dla naszych zachodnich sąsiadek turniej olimpijski w Rio de Janeiro będzie pożegnaniem Silvii Neid - trenerki, która prowadzi kadrą Niemek od 2005 roku, a w 2007 doprowadziła ją do triumfu w mistrzostwach świata. Niemki nie tylko nigdy nie zdobyły złota na igrzyskach, ale i nigdy nie wystąpiły w meczu o złoto. Trzykrotnie natomiast przywoziły z turniejów olimpijskich brązowe medale (2000, 2004 i 2008). Ekspert Eurosportu, w rozmowie z Interią, twierdzi jednak, że ten stan rzeczy może ulec zmianie po sierpniowej imprezie. - Potencjał Niemek w ofensywnie jest niesamowity. Do zdrowej i będącej w optymalnej formie Dzsenifer Marozsan dochodzą doświadczona Anja Mittag, która zawsze strzeli kilka goli czy Alex Popp, która jest klubową koleżanką Ewy Pajor w Wolfsburgu - podkreśla Tokarska. Legendarna Angerer bez sukcesorki Najsłabszym punktem zespołu niemieckiego jest obsada pozycji bramkarki, gdzie po zakończeniu kariery przez Nadine Angerer nie znalazł się nikt, kto mógłby ją godnie zastąpić. Numerem jeden w Rio będzie Almuth Schult, która wygrała rywalizację z Laurą Benkarth. Ekspert Eurosportu zwraca jednak uwagę, że Schult fatalnie gra nogami. Im bliżej bramki rywala tym jest lepiej. W obronie wystąpi zgrany duet Annike Krahn - Saskia Bartusiak. Ta druga będzie pełniła rolę kapitanki drużyny. Linia pomocy to prawdziwe kopalnia brylantów dla Silvii Neid, która prawdopodobnie postawi na doświadczone na wielkich turniejach podopieczne, jak Simone Laudehr czy Lena Goessling. - Nie można zapomnieć także o Melanie Leupolz, która doskonale bije stałe fragmenty gry - dodaje, w rozmowie z Interią, Tokarska. Atak marzeń i... grupa marzeń W 18-osobowej kadrze Niemiec znalazły się cztery napastniczki, ale o miejsce w wyjściowym składzie powalczą jedynie trzy. Obok Marozsan występować będzie Mittag lub Popp. Pierwsza jest zdecydowanie bardziej doświadczona, a na co dzień jako jedna z dwóch Niemek występuje poza Bundesligą. Jest zawodniczką francuskiego Paris Saint-Germain. Niemki mogą mówić o najlepszym losowaniu spośród trójki największych faworytów. W fazie grupowej zagrają kolejno z Zimbabwe, Australią oraz Kanadą. Pierwszy mecz podopiecznych Silvii Neid 3 sierpnia o godzinie 23.00 czasu polskiego. Autor: Kamil Kania