Kamil Wiśniewski to pierwszy zawodnik ORLEN Team, który zakończył zmagania na podium "generalki". Na ostatnim etapie Rajdu Dakar 2022 uznać musiał wyższość wyłącznie Francisco Moreno (Drag'on Rally), który pokonał go o niespełna trzy minuty. Dakar 2022. Kamil Wiśniewski: Jestem bardzo zadowolony W klasyfikacji generalnej triumfował Alexandre Giroud (Yamaha Racing), drugi był Moreno, a trzeci Wiśniewski, który do zwycięzcy stracił 2 godziny i 27 minut. "Przed <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-rajd-dakar/aktualnosci/news-tragedia-podczas-rajdu-dakar-nie-zyje-quentin-lavalee,nId,5769355" target="_blank">rajdem </a>zakładałem sobie jasny cel - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-rajd-dakar/aktualnosci/news-polacy-tuz-za-podium-w-rajdzie-dakar-minimalna-strata,nId,5769315" target="_blank">podium</a>. Ten cel zrealizowałem. Poprawiłem wynik z poprzedniego roku i jestem bardzo zadowolony. Cieszę się tym bardziej, że jestem pierwszym zawodnikiem ORLEN Teamu, któremu udało się to osiągnąć i nie było to moje ostatnie słowo - deklarował quadowiec. Dakar 2022. Jakub Przygoński i Timo Gottschalk na 12. lokacie w ostatnim etapie rywalizacji samochodów Finałowy etap w rywalizacji samochodów zakończył się zwycięstwem Stephane'a Peterhansela (Team Audi). Jakub Przygoński i Timo Gottschalk zajęli 12. miejsce, ze stratą 8 minut i 13 sekund.W "generalce" polsko-niemiecki zespół zajął szóste miejsce. Wygrał Nasser Al-Attiyah (Toyota Gazoo). "Cieszymy się z tej szóstej pozycji. Walczyliśmy do końca. W tym roku musieliśmy dać z siebie wszystko także pod względem technologicznym. Przez cały rajd brakowało nam prędkości w aucie, ale z tym nic nie mogliśmy zrobić. Mieliśmy razem z Timo kilka sytuacji podbramkowych, ale ze wszystkich wyszliśmy obronną ręką" - mówił na mecie Jakub Przygoński."Ukończyłem Dakar już po raz dwunasty. Znów pokazałem, także samemu sobie, że nigdy się nie poddaję" - dodał kierowca.