Rosjanie, którzy zostali przyłapani na dopingu podczas ponownego badania próbek pobranych w trakcie igrzysk olimpijskich w Soczi w 2014 roku i zostali dożywotnio zdyskwalifikowani, odwołali się do CAS. Ich obrony podjęli się najlepsi rosyjscy prawnicy oraz grupa adwokatów szwajcarskich zatrudniona przez Rosyjski Komitet Olimpijski. Posiedzenie CAS, które zwykle odbywają się w Lozannie, tym razem zostało przeniesione do centrum konferencyjnego w Genewie, gdzie są lepsze warunki do przesłuchania tak wielu świadków i ekspertów. Pierwsi na pytania CAS odpowiadali 21 stycznia, procedura miała się zakończyć 31 stycznia, ale została przeniesiona na dzień następny. Ogłoszenie werdyktu będzie miało miejsce w czwartek w Pjongczangu, gdzie przedstawi je sekretarz generalny Trybunału Matthieu Reeb. Z 39 sportowców, którzy się odwołują, 21 w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia chce wystartować w igrzyskach, które rozpoczynają się 9 lutego.