Po pierwszym etapie rywalizacji - zjeździe - <a href="https://sport.interia.pl/narciarstwo-alpejskie/news-alexander-aamodt-kilde-liderem-na-polmetku-kombinacji,nId,5823539" target="_blank">na prowadzeniu był Alexander Aamodt</a>. Norweg na półmetku wyprzedzał Kanadyjczyków Jacka Crawforda i Brodie Segera o - odpowiednio - 0,02 i 0,42 s. W stawce 27 uczestników nie było Polaków. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-skoki-narciarskie-konflikty-w-polskiej-kadrze-zawodniczka-zd,nId,5823547#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">Skoki narciarskie. Konflikty w polskiej kadrze. Zawodniczka zdradza "Grupa wyżera się od środka"</a> Slalom najlepiej wyszedł Johannesowi Strolzowi, który po zjeździe był dopiero czwarty. Świetny czas uzyskany przez Austriaka (2:31.43) dał mu pozycję lidera, którą utrzymał już do samego końca i zdobył olimpijskie złoto. Część slalomową ukończyło tylko 17 zawodników. Kiedy startują Polacy? - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci/news-pekin-2022-terminarz-zimowych-igrzysk-sprawdz-kiedy-skacza-p,nId,5559204?utm_source=zioterm&utm_medium=zioterm&utm_campaign=zioterm">Zobacz terminarz!</a> Rywalizacja o medale olimpijskie w kombinacji alpejskiej odbyła się po raz ostatni. To efekt podjętej przez Kongres Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) decyzji. Na kolejnych igrzyskach zawodnicy walczyć będą już w slalomie równoległym.