Co prawda "Biało-Czerwoni" stracili już szansę na medal, ale zagrają o miejsca 5-8 i być może o awans na igrzyska, jeśli dziś nieco pomogą nam inne zespoły. Do turnieju olimpijskiego bezpośrednio z MŚ awansują dwie najlepsze europejskie drużyny. Najbliżej tego sukcesu jest Hiszpania, która w ćwierćfinale pokonała Polskę i już jest w najlepszej czwórce. Serbia po przegranej z Argentyną będzie rywalizować o miejsca 5-8, a więc tak samo jak Polska. W grze pozostały jeszcze dwie drużyny z Europy, które swoje mecze rozegrają dzisiaj. Czechy zmierzą się w ćwierćfinale z Australią, a Francja zagra ze Stanami Zjednoczonymi. Gdyby w tych meczach obie europejskie reprezentacje poniosły porażkę, to wtedy walka o drugie premiowane awansem miejsce na igrzyska rozegra się między Polską, Czechami, Francją i Serbią w "miniturnieju" o miejsca 5-8. Jeżeli "Trójkolorowi", albo nasi południowi sąsiedzi, awansują do półfinału, to walka o piąte miejsce będzie tylko prestiżowa. Wiadomo już, że w kolejnym meczu w czwartek reprezentacja Polski zagra z przegranym z meczu Australia - Czechy. Później, w razie zwycięstwa, będzie grała o piąte miejsce. W razie porażki rozegra mecz o siódmą lokatę. Polacy dzięki awansowi do drugiej rundy mistrzostw, mają zapewniony udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk, gdyby nie awansowali na nie bezpośrednio z MŚ. - Mamy teraz dzień odpoczynku. Kolejny mecz będziemy chcieli wygrać - zadeklarował Łukasz Koszarek. <a href="https://www.rmf24.pl/sport/news-polscy-koszykarze-moga-jeszcze-awansowac-na-igrzyska-co-musi,nId,3195876" target="_blank">Czytaj też na rmf24.pl</a>