To był bardzo jednostronny ćwierćfinał z udziałem Francji i Włoch. Tylko w drugim secie Włosi podjęli walkę z gospodarzami w hali w Nantes, ale i tak przegrali go 25:27. W pierwszej i trzeciej partii przewaga nie podlegała żadnej dyskusji. Francuzi potwierdzili w ten sposób, że są bardzo groźni i nie chcą zatrzymywać się tylko w półfinale, tym bardziej, że decydujące mecze są zaplanowane w paryskiej hali AccorHotels Arena. Półfinał francuskiej ekipy z Serbią, która potrzebowała znacznie więcej czasu, aby pokonać Ukrainę, jest zaplanowany w piątek. Przypomnijmy, że w czwartek w pierwszym półfinale Polska gra w Lublanie ze Słowenią. Francja - Włochy 3:0 (25:16, 27:25, 25:14) Serbia - Ukraina 3:2 (21:25, 25:23, 25:22, 19:25, 15:9) Półfinały Czwartek, Lublana Słowenia - Polska (20.30) Piątek, Paryż Francja - Serbia (20.45) Sobota, Paryż mecz o 3. miejsce - 18.00 Niedziela, Paryż finał - 17.30