Portugalczycy długo "bili głową w mur". Dopiero w 31. minucie Nani zdołał zaskoczyć Hannesa Haldorssona. Były piłkarz Manchesteru United wykończył zespołową akcję strzałem z piątego metra. Islandczycy nie podłamali się i pięć minut po przerwie doprowadzili do remisu. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, pozostawiony bez opieki w portugalskim polu karnym Birkir Bjarnason zaskoczył Rui Patricio. Zobacz, jak padły bramki: