W 108. minucie Francuzów uratowała poprzeczka (strzelał z wolnego Raphael Guerreiro). Po chwili gospodarzom turnieju nie dopisało już szczęście. Francuzi wyrzucali piłkę z autu na własnej połowie i popełnili serię błędów. Pressing Portugalczyków przyniósł efekt. Po ładnej wymianie podań, Eder zdecydował się na indywidualną akcję. Najpierw wygrał pojedynek wręcz z Laurentem Koscielnym, strzelił z ok. 25 metrów, a Samuel Umtiti zamiast blokować piłkę, cofał się w kierunku swojej bramki. Precyzyjnie kopnięta futbolówka wpadła do siatki obok bezradnego Hugo Llorisa. Zobacz, jak padł gol: