"Nie ma Neura, nie ma zabawy!" - taki napis na koszulce miał jeden z niemieckich kibiców i to był proroczy napis! Gianlugi Buffon i Manuel Neuer to firmy światowego futbolu, obaj w znacznym stopniu zrewolucjonizowali bronienie. - Neuer to najlepszy bramkarza świata - ocenił w "La Gazetta dello Sport" Buffon. Zapytany o to przez dziennikarzy niemieckich, odparł: - Gra Manuela podoba mi się, a jak wypadam ja na jego tle? Patrząc na ostatnie 10 lat, na teraźniejszość i na perspektywę przyszłych dwóch nie muszę mieć żadnych kompleksów - tubalnym głosem wyłożył Buffon. Neuer przemówił w rzutach karnych, broniąc uderzenia Bonucciego i Darmiana! W hicie ćwierćfinałów Euro 2016 imponujący był też pojedynek stoperów: Chiellinii, Bonucci kontra Boateng, Hummels. Technika, siła fizyczna, mądrość taktyczna, umiejętność przewidywania tego, co zrobi rywal - to wielkie atuty każdego z nich. Akcja z 30. min - Gomez był bliski wyjścia sam na sam z Buffonem, ale szczupakiem rzuca się przed niego Chiellini, wybija piłkę i wymusza faul Niemca. Za moment, będący pod presją rywala Leonardo Bonucci wybija piłkę tak, że wychodzi mu prostopadłe podanie do Graziano Pellego, który o mały włos nie staje sam przed Neuerem (bramkarz był szybszy i świetnie przyjął piłkę na klatkę, poza polem karnym). Mats Hummels, który przecież nie ma ogrania, gdyż niedawno wrócił po kontuzji, bazował na doświadczeniu. Świetnie wyprzedzał w przyjęciu piłki czekających na nią Edera i Pellego. Po bramce na 1-0 Hummels pozwalał sobie na śmiałe harce pod pole karne rywala, by uczestniczyć w rozgrywaniu piłki, po obwodzie, niczym w szczypiorniaku. U źródeł trafienia wyrównującego byli także stoperzy. Andrea Barzagli, pięknym prostopadłym podaniem, uruchomił z przodu Edera, który wywalczył rzut rożny. Po nim Giorgio Chiellini wypracował rzut karny, zmuszając do błędu Jerome’a Boatenga, który w tym momencie zawiódł mentalnie (zagranie ręką nie było potrzebne). Karnego na bramkę zamienił facet o silnych nerwach, czyli kolejny stoper - Leonardo Bonucci. Dla przypomnienia, Leo był graczem meczu w spotkaniu z Hiszpanią! Interwencją meczu popisał się "Gigi" Buffon, broniąc strzał z najbliższej odległości Maria Gomeza, po której to interwencji siedzący nade mną Włosi ryknęli: "Dio! Grande Gigi! Bravissimo!". Nie doszłoby do dogrywki, gdyby Chiellini nie zdjął piłki z głowy Schweinsteigera w końcówce II połowy. Włosi w nominalnym ustawieniu, podobnie jak w starciu z Hiszpaniami, mieli trzech obrońców, ale przez większość spotkania z mistrzami świata grali piątką w defensywie. Jej boki stanowili: Mattia de Sciglio i Alessandro Florenzi, robiąc sporo kilometrów na sprincie. Ostatecznie, o triumfie Niemców, przesądziły lepiej strzelane "jedenastki" i interwencje Neuera. Z Bordeaux Michał Białoński, Piotr Jawor, Łukasz Szpyrka