<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/grupa-e-belgia-wlochy,4434" target="_blank">Kliknij, aby śledzić relację</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/grupa-e-belgia-wlochy,id,4434" target="_blank">Tutaj znajdziesz tekstową relację na żywo na urządzenia mobilne</a> Belgowie jeszcze niedawno otwierali ranking FIFA, a obecnie zajmują pozycję wicelidera, podczas gdy Włosi są sklasyfikowani na 12. miejscu. Zdecydowanie bardziej utytułowanym zespołem jest Italia. Zdobyła mistrzostwo Europy w 1968 roku, a w 2012 i 2000 grała w finale. To jej dziewiąty turniej. Belgowie grali na Euro cztery razy, a największym ich sukcesem było wicemistrzostwo w 1980 roku. Mecz obu ekip w Lyonie od pierwszych minut nie powalał na kolana. Obie drużyny miały duże trudności ze stworzeniem sobie jakichś klarownych okazji. W ekipie Belgów, Buffona straszył strzałami z dystansu Nainggolan. Doświadczony bramkarz nie dał się jednak zaskoczyć, a podopieczni Wilmotsa poza strzałami z dystansu nie mogli znaleźć sposobu na rozmontowanie zasieków obronnych włoskiego rywala. Włosi mimo iż wcale nie przejawiali bardzo dużej przewagi na boisku, zdołali jako pierwsi wyjść na prowadzenie. W 32. minucie po kapitalnym podaniu ze środkowej części boiska od Bonucciego, piłkę do siatki rywala posłał Giaccherini. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i to Włosi mogli cieszyć się z prowadzenia. W drugiej połowie mecz zrobił się bardziej intensywny. Belgowie od pierwszych minut ruszyli do ataku. Jedną z lepszych okazji miał Romelu Lukaku. W sytuacji sam na sam Belg posłał jednak piłkę tuż obok bramki Buffona. Włosi też od początku nie odpuszczali. Bliski pokonania Courtois był Pelle, ale bramkarz Belgów wykazał się bardzo dobrą paradą. W drugiej połowie podopieczni Antonia Conte znakomicie radzili sobie w obronie. Strzały Belgów bardzo często były skutecznie przez nich blokowane. Bardzo trudno było im zagrozić bramce Buffona. Pod koniec spotkania Włosi często musieli się jednak ratować faulami, żeby zatrzymać podopiecznych Wilmotsa. Włosi mieli szanse na podwyższenie wyniku tuż przed końcem meczu. Potężny strzał Immobile zza "szesnastego" metra wybronił jednak po przepięknej paradzie Thibaut Courtois. Kiedy wydawało się, że w tym meczu już nic się nie zmieni, tuż przed końcowym gwizdkiem Włosi zdobyli drugą bramkę. Po przepięknej akcji i podaniu Candrevy, znakomitym strzałem z woleja bramkarza rywali pokonał Pelle. Świetny w tym meczu Courtois nie miał szans na obronę tego strzału. Grupa E: Belgia - Włochy 0-2 (0-1) Bramki: 0-1 Emanuele Giaccherini (32), 0-2 Graziano Pelle (90+2). Żółta kartka - Belgia: Jan Vertonghen. Włochy: Giorgio Chiellini, Eder, Leonardo Bonucci, Thiago Motta. Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia). Belgia: Thibaut Courtois - Laurent Ciman (75. Yannick Carrasco), Toby Alderweireld, Thomas Vermaelen, Jan Vertonghen - Axel Witsel, Radja Nainggolan (62. Dries Mertens), Marouane Fellaini, Eden Hazard, Kevin De Bruyne - Romelu Lukaku (73. Divock Origi). Włochy: Gianluigi Buffon - Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini - Antonio Candreva, Marco Parolo, Daniele De Rossi (78. Thiago Motta), Emanuele Giaccherini, Matteo Darmian (58. Mattia De Sciglio) - Graziano Pelle, Eder (75. Ciro Immobile). <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-finaly-euro-2016-faza-grupowa-grupa-e,cid,725,rid,2539,gid,751,sort,I" target="_blank">Zobacz terminarz i tabelę grupy E - kliknij!</a>