<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-europa-finaly-euro-2016,cid,725,sort,I" target="_blank">Euro 2016. Wyniki, tabele i statystyki - kliknij tutaj!</a> Ronaldo naderwał więzadła poboczne w lewym kolanie już w pierwszej połowie meczu finałowego mistrzostw Europy z Francją. Portugalczyk próbował kontynuować grę, ale ból był tak silny, że po chwili musiał opuścić boisko. Wydawało się, że zawodnik pojedzie natychmiast do szpitala, ale Ronaldo postanowił wspierać swoich kolegów z ławki rezerwowych. W końcowych minutach spotkania pełnił wręcz rolę asystenta trenera Fernando Santosa i szalał przy linii bocznej. Początkowo sądzono, że kontuzja portugalskiego gwiazdora nie jest zbyt poważna. Szybko okazało się jednak, że Ronaldo nie będzie w stanie wystąpić w meczu o Superpuchar Europy (9 sierpnia jego Real Madryt zagra z Sevillą), a pod znakiem zapytania stoją też jego występy w następnych tygodniach. Według najnowszych informacji hiszpańskiej prasy, kontuzja może wykluczyć Portugalczyka nawet na pięć miesięcy. Eksperci zaznaczają, że przy urazach więzadeł bardzo ważne jest cierpliwe i kompleksowe leczenie. Zbyt szybki powrót na murawę grozi nawet całkowitym zerwaniem więzadeł. Przypomnijmy, że w finale Euro 2016 reprezentacja Portugalii pokonała Francję 1-0. Jedyną bramkę w meczu zdobył w 109. minucie Eder.