Interia: Jak pan ocenia występ reprezentacji Polski na Euro 2016? Christan Karembeu: - Grali bardzo dobrze. To nowa, mocna era po Zbigniewie Bońku. Zasłużyliście, by zajść daleko, bo macie wielu wspaniałych i utalentowanych zawodników. Szkoda, że z Portugalią przegraliście w karnych, które zawsze są loterią. Szansą są na zasadzie: wejdzie albo nie wejdzie. Jest pan zaskoczony postawą reprezentacji Polski? - Nie, widziałem was na Euro 2012. To już był niezły zespół, któremu zabrakło trochę szczęścia. We Francji spisaliście się jednak bardzo dobrze, macie przecież wielu zawodników, którzy grają na międzynarodowym poziomie, np. Roberta Lewandowskiego czy Arkadiusza Milika. Jest jeszcze ten kapitan... Lewandowski. - Nie, nie o niego mi chodzi. To może Błaszczykowski? - Tak, właśnie on. Był jednym z najlepszych zawodników. Polska posiada wielu utalentowanych graczy. Zobaczymy, jak wam pójdzie za dwa lata w Rosji na mistrzostwach świata. Kto według pana jest najlepszym zawodnikiem mistrzostw Europy? - Może Dimitri Payet albo Manuel Neuer? Tymczasem już oficjalnie potwierdzono, że Grzegorz Krychowiak będzie zawodnikiem Paris Saint Germain. To dobry ruch mistrza Francji? - Bardzo dobry. W końcu przychodzi grać u trenera, który prowadził go w Sevilli [Unai Emery również zamienił Sevillę na PSG]. To dobre połączenie, sądzę, że kibice PSG z Krychowiaka też będą zadowoleni, jeśli tyko go lepiej poznają. Sądzę, że pomoże w zdobyciu kolejnych tytułów. A jak poradzi sobie PSG bez Ibrahomovicia Zlatana? - Nie wiem, nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jedno jest pewne - on pomógł PSG wejść do europejskiej czołówki. To bardzo dobry zawodnik, zobaczymy jak sobie poradzi PSG bez niego. W końcu był postrzegany jako król i legenda (śmiech). Na Stade de France rozmawiał Piotr Jawor