Zobacz zapis relacji na żywo z tego meczu Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Mecz Albanii ze Szwajcarią to wydarzenie historyczne, co najmniej z dwóch powodów. Pierwszym jest debiut Albanii na mistrzostwach Europy. Drugim - fakt, że po raz pierwszy w historii Euro w przeciwnych drużynach zagrali dwaj bracia. W zespole albańskim na boisko wyszedł Taulant Xhaka, a w drużynie szwajcarskiej - Granit Xhaka. Obie drużyny spotykały się ze sobą dotychczas sześć razy - Helweci wygrali pięć meczów, raz padł remis. Sobotni mecz w grupie A zdecydowanie lepiej zaczął się dla Szwajcarii. Już w piątej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Xherdana Shaqiriego bramkę głową zdobył Fabian Schaer. Pusty przelot zanotował albański bramkarz Etrit Berisha, który minął się z piłką. Szwajcarzy dominowali na boisku, niezłą okazję zmarnował Haris Seferović. Albańczycy dopiero w 27. minucie potrafili zagrozić bramce rywali, choć strzał Taulanta Xhaki z kilkunastu metrów był niecelny. Był to jednak dla Albanii sygnał do ataku. Chwilę później kapitalne podanie Elseida Hysaja minęło obronę Helwetów i Armando Sadiku znalazł się w sytuacji sam na sam z Yannem Sommerem, ale przegrał ten pojedynek. W 37. minucie debiutanci otrzymali kolejny cios. Przed własnym polem karnym Lorik Cana walczył o piłkę z Seferoviciem. Upadając chciał ratować sytuację i zagarnął piłkę ręką. Hiszpański sędzia Velasco Carballo był bezlitosny i pokazał liderowi albańskiej defensywy drugą żółtą kartkę. Pierwszą dostał za ostry faul. Grający z przewagą Szwajcarzy momentalnie mogli podwyższyć, ale mocny strzał z rzutu wolnego Blerima Dzemailiego trafił w słupek! Jeszcze Seferović huknął lewą nogą z pola karnego, ale Berisha tym razem się wykazał. Do przerwy 1-0 dla Szwajcarii. Na początku drugiej połowy błąd popełnił rozkojarzony Johan Djourou i grający w osłabieniu Albańczycy mogli wyrównać, ale Sadiku nie sięgnął piłki. Potem znów do ofensywy przeszli Helweci, lecz kapitalnie w bramce Albanii spisywał się Berisha, rehabilitując się za błąd z początku meczu. Trzykrotnie znakomitymi interwencjami zatrzymywał Seferovicia, raz wygrywając z nim akcję jeden na jeden. W 76. minucie bliski wyrównania był Sadiku, ale uderzył w boczną siatkę. Znów pięknie podawał mu Hysaj. 11 minut później wprowadzony po przerwie Shkelzen Gashi zmarnował piłkę meczową, przegrywając pojedynek z Sommerem, który uratował punkty Szwajcarom! W grupie A rywalizują jeszcze Francja i Rumunia. W piątkowym meczu otwarcia "Trójkolorowi" pokonali 2-1 Rumunów. Albania - Szwajcaria 0-1 (0-1) Bramka: 0-1 Fabian Schaer (5-głową) Żółta kartka - Albania: Lorik Cana, Ergys Kace, Burim Kukeli, Mergim Mavraj. Szwajcaria: Fabian Schaer, Valon Behrami. Czerwona kartka za drugą żółtą - Albania: Lorik Cana (37). Sędzia: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania). Widzów 30 000. Albania: Etrit Berisha - Elseid Hysaj, Lorik Cana, Mergim Mavraj, Ansi Agolli - Odise Roshi (74. Sokol Cikalleshi), Amir Abrashi, Burim Kukeli, Taulant Xhaka (62. Ergys Kace), Ermir Lenjani - Armando Sadiku (82. Shkelzen Gashi). Szwajcaria: Yann Sommer - Stephan Lichtsteiner, Fabian Schaer, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez - Xherdan Shaqiri (88. Gelson Fernandes), Valon Behrami, Blerim Dzemaili (76. Fabian Frei), Granit Xhaka - Haris Seferovic, Admir Mehmedi (62. Breel Embolo).Sprawdź sytuację w tabeli grupy A!