Paulo Sousa - w kontekście spotkania Polska - Anglia - był odważny w sposobie gry i w wyborach personalnych. Powiedział, że chcemy wykazać się odwagą, że chcemy podejść wysoko, że chcemy oddalić grę od naszej bramki. I szczególnie przed przerwą to się udawało. Heroicznie grał Kamil Glik. Natchnął kolegów Robert Lewandowski. Świetny mecz w środku pola grał Karol Linetty. To był wielki wieczór Damiana Szymańskiego, który do kadry na te trzy mecze został dowołany - i to w drugim rzucie, gdy okazało się, że problemy z kolanem ma Grzegorz Krychowiak. I z Anglią Szymański wszedł właśnie za "Krychę" i to już w 66 minucie. Taka była potrzeba! Krychowiak grał dobrze, ale zapewne nie mógł wytrzymać fizycznie 90 minut. Bo gdyby mógł wytrzymać, to grałby całe spotkanie. Jednak dotrwał do 66 minuty i właśnie wtedy Szymańskiego - Damiana Szymańskiego - posłał w bój Sousa. Piszę, specjalnie Szymańskiego z imieniem. Bo przez ostatnie miesiące, ba, ostatnie lata, dużo więcej mówiło się o Sebastianie Szymańskim. Ten ostatni nie pojechał na Euro 2020, ale do kadry na wrześniowe mecze eliminacji mundialu był powołany. Jednak pomocnik Dinama Moskwa przyjechał z kontuzją pachwiny. Tak jak szybko przyjechał, tak szybko opuścił zgrupowanie kadry. Gdy Szymański - Sebastian Szymański - wyjeżdżał z hotelu kadry, kto mógł przypuszczać, że inny Szymański - Damian Szymański - będzie autorem wyrównującego gola dla "Biało-Czerwonych" z Anglią. Gola, który zapewni remis! Wyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy eliminacji MŚ 2022 Artur Wichniarek - w kontekście wejścia Szymańskiego za Krychowiaka w 66 minucie - zaznacza: "Jestem za tym, aby właśnie na takie zmiany się decydować. Masz siły na godzinę, to dajesz z siebie wszystko w godzinę. Później wchodzi ktoś, kto może wnieść coś pozytywnego, koniecznego, kluczowego". I właśnie Szymański okazał się kluczowym piłkarzem! Skoczył - przy dośrodkowaniu Roberta Lewandowskiego - nie na pierwsze, a na drugie piętro. Historia 26-letniego Damiana to historia, która kolejny raz unaocznia, jak się może potoczyć piłkarski los. Czasami odbiera, a czasami dużo daje. Nawet, gdy ktoś ma zakręty w swojej historii. Szymański w pierwszym półroczu kadencji Jerzego Brzęczka zaliczył cztery spotkania z Orłem na piersi. Na tej podstawie Wisła Płock sprzedała chłopaka - za 1,5 miliona euro - do Akhmata Groznego. Nie ma jak kontakty Mariusza Piekarskiego. W lidze rosyjskiej Damian specjalnie sobie nie pograł, więc "Piekario" znalazł mu klub w Grecji - Szymański trafił do AEK Ateny. Gdy zaczynało się zgrupowanie 30 sierpnia, to Szymański wychodził na klubowy trening. Po zajęciach okazało się, że jest dowołany. Po 10 dniach został bohaterem meczu z Anglią! Z Anglią! Roman Kołtoń i Artur Wichniarek z notami po Polska - Anglia (1-1) w skali 1-10: Szczęsny 4 - Dawidowicz 7, Glik 7 (80 Helik), Bednarek 7 - Jóźwiak 6 (80 Frankowski - na plus), Linetty 8, Krychowiak 7 (66 Damian Szymański 8), Moder 7, Puchacz 7 (80 Rybus) - Buksa 6 (63 Świderski 6), Lewandowski 7. Roman Kołtoń, "Prawda Futbolu" Zobacz program "Prawda Futbolu" po meczu Polska - Anglia 1-1