Kwiatkowski stwierdził, że rozmawiał z naszymi zawodnikami i może zapewnić, że do żadnego rasistowskiego incydentu nie doszło. Angielska federacja zgłosiła jednak do FIFA przypadki rasizmu, a jak donoszą tamtejsze media, miał się ich dopuścić Kamil Glik. Glik zapewnił na łamach angielskiej prasy, że była to jedynie "utarczka słowna" Z kolei FIFA wydała nawet specjalny komunikat w tej sprawie, w którym informuje o wszczęciu dochodzenia. "Informacje zostaną ocenione przez właściwe organy dyscyplinarne w celu podjęcia decyzji o kolejnych krokach" - można przeczytać w oświadczeniu międzynarodowej federacji. Mecz odbył się w środę na Stadionie Narodowym w Warszawie.