Nie milkną echa niedzielnej wypowiedzi Cristiano Ronaldo, który po wygranej 3-0 nad Granadą stwierdził, że nie cieszył się z dwóch zdobytych bramek, bo jest nieszczęśliwy w Realu Madryt.
Głos w sprawie asa "Królewskich" zabrał były zawodnik i trener m.in. grup młodzieżowych Barcelony, Carles Rexach. - Jeżeli Ronaldo jest nieszczęśliwy, ludzie powinni wyjść na ulice i płakać - kpi były reprezentant Hiszpanii.
- On nie ma prawa narzekać na życie. Jest czołowym piłkarzem świata, ma wszystko, o czym może zamarzyć. Jest zdrowy, świetnie wygląda, ma pieniądze i odniósł sukces. Czego on jeszcze chce? - dopytuje Rexach cytowany przez goal.com.
Kryzys Ronaldo w Realu natychmiast postanowili wykorzystać bogaci szejkowie z Manchesteru City. Włodarze mistrzów Anglii - jak podaje "Daily Star" - przygotowują spektakularną ofertę. Są skłonni wyłożyć za boskiego Cristiano aż 95 milionów funtów!
Po niedzielnym meczu z Granadą dziennikarze dopytywali Ronaldo dlaczego nie celebrował dwóch zdobytych bramek. - Bo jestem smutny. Kiedy bramki nie sprawiają mi radości jestem naprawdę zdołowany. To sprawa zawodowa. W Realu Madryt wiedzą, o co chodzi - odparł Ronaldo.
Zobacz wyniki, terminarz, strzelców bramek i tabelę Primera Division!