Puchar Króla - zobacz komplet wyniki, składy i strzelców Bohaterem spotkania był Lionel Messi. Argentyńczyk strzelił gola, rozprowadził akcję, po której Barcelona odzyskała prowadzenie i zaliczył asystę przy trafieniu na 3-1. Już w 8. minucie Javier Mascherano zderzył się z Marcosem Llorente. Piłkarz Barcy poważnie ucierpiał. Doznał wstrząśnienia mózgu, lekarze musieli zszyć mu ranę na głowie i na dodatek uszkodził kolano. Boisko opuścił na noszach, a jego miejsce zajął Andre Gomes. W 24. minucie Barca miała masę szczęścia - piłka po strzale Ibai Gomeza przeleciała po rękach Jaspera Cillessena, odbiła się od słupka i przeleciała równolegle do linii bramkowej, ale nikomu nie udało się jej dobić do pustej bramki. "Duma Katalonii" objęła prowadzenie w 30. minucie po tym, jak Argentyńczyk wymienił podania z Neymarem i popisał się fantastycznym strzałem z 15 metrów. Wyrównująca bramka była jeszcze piękniejsza. Theo Hernández cudownie przymierzył z rzutu wolnego i piłka wpadła w "okienko". Barca zdobyła kolejne dwa gole jeszcze przed przerwą. Najpierw Neymar wpakował piłkę do siatki z bliska po podaniu Andre Gomesa, po chwili efektowny rajd przeprowadził Messi i kapitalnym podaniem między między nogami zaskoczonych obrońców wypracował czystą pozycję Paco Alcacerowi, a ten wykorzystał okazję. W 71. minucie piłka wpadła do bramki Barcelony, ale sędzia nie uznał gola, bo Brum Deyverson był na spalonym. Był to ostatni mecz na obiekcie, na którym przez 51 lat swoje spotkania rozgrywało Atletico Madryt. Stadion Vicente Calderon zostanie wkrótce zburzony. Finał Pucharu Króla: FC Barcelona - Deportivo Alaves 3-1 (3-1) Zobacz raport meczowy MZ