Ponad 11 tysięcy kibiców przyszło na stadion Miniestadi, aby oglądać otwarty trening piłkarzy Barcelony, który tradycyjnie na początku roku organizuje mistrz Hiszpanii.
- To dla nas zawsze wyjątkowy dzień - przyznał obrońca Sergi Roberto.
Kibice, którzy wybrali się na mniejszy z klubowych stadionów (korzysta z niego na co dzień drużyna rezerw i kobieca), przygotowali transparenty wspierające i wychwalające m.in. Argentyńczyka Lionela Messiego, Urugwajczyka Luisa Suareza czy Jordiego Albę.
- Wszyscy się cieszymy widząc uśmiechnięte twarze naszych najmłodszych fanów, którzy razem z rodzicami pofatygowali się na nasze zajęcia. Taki trening ma dodatkową wartość. To dla nas zawsze wyjątkowy dzień - powiedział Sergi Roberto.
Na treningu zabrakło tylko kontuzjowanych obrońców Francuza Samuela Umtitiego i Belga Thomasa Vermaelena oraz pomocnika Sergio Busquetsa, którego - według klubu - zmógł wirus grypy żołądkowej. Po raz drugi ćwiczyło z pierwszym zespołem kilku zawodników drużyny rezerw.
W niedzielę lider hiszpańskiej ekstraklasy rozegra pierwsze w 2019 roku spotkanie - na wyjeździe z Getafe.