Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu, Barcelona ma 71 punktów w swoim dorobku. Drugi Real ma o cztery "oczka" mniej od odwiecznego rywala. Przewaga pozwala Katalończykom na jedno potknięcie bez konsekwencji przed końcem sezonu. Luis Enrique powiedział w sobotę, że żaden z zespołów nie wygra wszystkich meczów do końca ligi. Po chwili dorzucił jednak, że liczy na to, że jego podopiecznym uda się na przekór jego przewidywaniom dokonać tego wyczynu. Alvaro Arbeloa zapytany po imponującym zwycięstwie nad Granadą o tytuł, stwierdził że Barcelona ma trudniejszy terminarz niż Real, więc nic nie zostało jeszcze przesądzone. Hiszpan dodał, że zespół bardzo poważnie podchodzi do najbliższych dwóch meczów ligowych (z Rayo Vallecano oraz SD Eibar), mimo zbliżającego się ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Atletico Madryt. "Chcemy być w dobrej dyspozycji mentalnej na derby, więc musimy pokonać Rayo i Eibar" - zakończył. Sprawdź wyniki, terminarz oraz tabelę Primera Division! "Królewscy" przed zakończeniem rozgrywek Primera Division rozegrają pięć meczów u siebie: z Eibar, Malagą, Almerią, Valencią oraz Getafe. Czterokrotnie Real zagra w delegacji, przeciwko: Rayo Vallecano, Celcie Vigo, Sevilli oraz Espanyolowi Barcelona. "Blaugranę" czekają z kolei cztery mecze na wyjeździe. W delegacji Barcelona zmierzy się z Sevillą, Espanyolem, Cordobą CF oraz Atletico Madryt, a przed własną publicznością podejmie: Almerię, Valencię, Getafe, Real Sociedad i Deportivo La Corunę. Pierwsze mecze obu zespołów w wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii już w środę. Kamil Kania