Ranking Ekstraklasy - kliknij! Asy Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok) Bohater meczu z Lechem. Rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych i wszedł na boisko przy stanie 0-2 za słabo grającego lidera - Konstantina Wasiljewa. Zadania nie miał więc prostego, ale dał radę! Najpierw sprytnym, niesygnalizowanym podaniem wypracował kontaktowego gola, a potem zdobył bramkę na wagę remisu, wicemistrzostwa Polski i gry w eliminacjach Ligi Europejskiej. Łukasz Trałka (Lech Poznań) Stracił opaskę kapitana, ale nie serce do gry. Walczył za dwóch, a na dodatek strzelił gola. Boisko opuścił na noszach, ambicję przypłacając kontuzją. Nie cofnął nogi, a bramkarz "Jagi" pechowo na nią upadł, mecz zakończył się dla niego w 64. minucie. Lech prowadził wtedy 2-0. Czy z Trałką w pomocy dowiózłby prowadzenie do końca? Tego nigdy się nie dowiemy. Sasza Żivec (Piast Gliwice) Aktywny w swojej drużynie. Jego postawa robiła różnicę. Wszystko co dobre w ofensywie Piasta zaczynało się od niego. Javi Hernandez (Górnik Łęczna) Pożegnał się w dobrym stylu z Lotto Ekstraklasą. Dobry przegląd pola, zaliczył asystę przy golu Bartosza Śpiączki, a także rozpoczął akcję, która zamieniła się na bramkę numer dwa. Mario Engels (Śląsk Wrocław) Zdobył dwie bramki, a był także bliski trzeciego trafienia. Bardzo dobry mecz skrzydłowego Śląska. Kamil Biliński (Śląsk Wrocław) W końcówce sezonu był skuteczny. W meczu z Wisłą Płock strzelił jednego gola, miał także udział przy jednej z bramek Engelsa. Mateusz Szwoch (Arka Gdynia) Najlepszy na boisku w meczu Zagłębia z Arką. Zaliczył asystę, drugiej pozbawił go Dominik Hofbauer, który nie wykorzystał "setki", a po przerwie trafił w słupek. Martin Miković (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) Popisał się przepiękną bramką w meczu z Wisłą Kraków. Jego gol zapewnił drużynie pierwszą w historii wygraną z "Białą Gwiazdą". Zaliczył też asystę przy pierwszym trafieniu dla "Słoni". Rafał Boguski (Wisła Kraków) Trzeci mecz z rzędu wpisał się na listę strzelców. W meczu z Bruk-Betem Termalicą zdobył 12. bramkę w sezonie. Rafał Murawski (Pogoń Szczecin) "Portowcy" w efektowny sposób zakończyli sezon Ekstraklasy. Szczecinianie pokonali Koronę Kielce 3-0, a bohaterem by Rafał Murawski. Doświadczony pomocnik strzelił dwa gole w tym spotkaniu. Cieniasy Tomasz Vestenicky (Cracovia) Młody Słowak wyszedł w podstawowym składzie na spotkanie z Piastem, które już o niczym nie decydowało, a więc było większej presji, i nic nie pokazał. Po niespełna godzinie został zmieniony. Kibice Ruchu Chorzów Pożegnali się z Lotto Ekstraklasą w sposób haniebny. Przez ich wybryki, wrzucali na murawę racę, spalili flagi innego zespołu, spotkanie z Górnikiem Łęczna było przerwane aż na 23 minuty. Michał Helik (Ruch Chorzów) Dał się ograć Śpiączce przy golu, nie był to dobry występ obrońcy Ruchu. Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok) Groźny w ofensywie, ale nie nadążał w obronie. Jego długie prostopadłe rozpoczęło akcję, po której padło wyrównanie. Z drugiej strony ponosi winę za oba utracone przez Jagiellonię gole. Najpierw uciekł mu Maciej Makuszewski, a później Łukasz Trałka. Wołodymyr Kostewycz (Lech Poznań) Ukrainiec tym razem nie zaliczył udanego występu. Odpowiada za oba gole, jakie "Kolejorz" stracił w końcówce meczu z Jagiellonią. Mateusz Kryczka (Wisła Płock) Kolejny mecz, w którym bramkarz "Nafciarzy" popełnił błąd. Kryczka wypuścił piłkę po dośrodkowaniu Kamila Bilińskiego, z czego skorzystał Engels. Tomasz Cywka (Wisła Kraków) W drugiej połowie meczu ze "Słoniami" popełniał duże błędy w obronie. Przyczynił się do straty gola, dającego rywalowi remis 1-1. Dominik Jończy (Zagłębie Lubin) Podobnie jak koledzy, prezentował już wakacyjną formę w meczu z Arką. Nominację dostał za udział przy dwóch pierwszych straconych golach. Na drugą połowę już nie wyszedł. Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk)W 69. minucie brutalnie sfaulował Vadisa Odjidję-Ofoe za co słusznie wyleciał z boiska. Na szczęście, liderowi Legii nie poważnego się nie stało. Takie zachowanie nie przystoi reprezentantowi Polski.Marcin Robak (Lech Poznań)Dlaczego król strzelców Ekstraklasy znalazł się wśród Cieniasów? "Chociaż raz zagrać cały mecz... Raz!" - krzyczał wściekły Robak w stronę trenera Nenada Bjelicy, kiedy ten ściągnął go z boiska w 86. minucie. Przypominamy zawodnikowi, że to to trener podejmuje decyzję, a piłkarz powinien je szanować, czy mu się to podoba, czy nie. Lotto Ekstraklasa - wyniki i tabela grupy mistrzowskiej Lotto Ekstraklasa - wyniki i tabela grupy spadkowej