ASY: Mateusz Szwoch (Wisła Płock)Autor pierwszej bramki w Ekstraklasie w 2021 roku. Pewnie wykorzystał rzut karny, a następnie zanotował asystę przy trafieniu Dawida Kocyły. Czego chcieć więcej? Dawid Kocyła (Wisła Płock) Legenda głosi, że Jewgienij Baszkirow wciąż rozgląda się między swoimi nogami, szukając piłki, którą zagrał tam Dawid Kocyła. 18-latek w meczu z Zagłębiem był najmłodszy na boisku, lecz w akcji bramkowej błysnął sprytem doświadczonego, ligowego wyjadacza, po czym huknął nie do obrony. Rafał Janicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała)To on zachował się najprzytomniej pod bramką Legii, zapewniając ostatniej ekipie tabeli bezcenny triumf nad obrońcą tytułu. W defensywie też spisywał się lepiej niż dobrze. Przez ostatnie półgodziny znakomicie neutralizował coraz bardziej desperackie poczynania rywali, atakujących dwoma środkowymi napastnikami. Jakub Kiełb (Warta Poznań) Strzelił zwycięskiego gola dla beniaminka w meczu z Cracovią. I to jakiego! Obrońca w polu karnym podbił sobie piłkę, a następnie przymierzył z woleja przy drugim słupku nie do obrony dla bramkarza. Michał Jakóbowski (Warta Poznań) Najlepszy piłkarz Warty w spotkaniu Cracovią. Starał się przez 90 minut i zaliczył asystę przy trafieniu Kiełba. Pelle van Amersfoort (Cracovia) "Pasy" przegrały w Poznaniu, ale w pierwszej połowie były lepsze od Warty. A wszelkie zagrożenie pod bramką gospodarzy wiązało się z osobą Holendra - strzał "wypluty" przez Adriana Lisa, czy dośrodkowanie do Michala Siplaka, którego uderzenie sparował bramkarz. Bartosz Nowak (Górnik Zabrze) Motor napędowy i dobry duch zespołu Górnika. Był zawsze tam, gdzie trzeba. Maciej Sadlok (Wisła Kraków)Boczni obrońcy Wisły zagrali bardzo dobrze. Popisał się pięknym dośrodkowaniem na głowę Łukasza Burligi, po którym ten zdobył bramkę. Później sam trafił do siatki.Łukasz Burliga (Wisła Kraków)Podobnie, jak Sadlok. Bardzo aktywny w ofensywie. Otworzył wynik meczu z Piastem, a przy drugim golu Wisły asystował. Jakub Świerczok (Piast Gliwice)Najlepszy polski strzelec w PKO Ekstraklasie. W tym sezonie zdobył już osiem bramek. W meczu z Wisłą dwa razy pokonywał bramkarza. W pierwszej połowie popisał się ładną indywidualną akcją, a w drugiej wykorzystał rzut karny, który sam wywalczył.Kristopher Vida (Piast Gliwice)Dobre wejście. Pojawił się na boisku po godzinie gry. Od początku był aktywny. Najpierw trafił w poprzeczkę. Bardziej precyzyjny był w ostatniej akcji meczu, kiedy strzelił zwycięskiego gola dla Piasta. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!