"Lewy" zdobył w plebiscycie o 33 punkty mniej, niż Argentyńczyk. Tuż po ogłoszeniu wyników media rozgrzały się do czerwoności, a niemiecki "Bild" pisał nawet wprost o skandalu. Kilka dni po poniedziałkowej gali głos w sprawie zabrał Jerome Boateng, który po zakończeniu poprzedniego sezonu zakończył przygodę z Bayernem i przeniósł się do Francji. Jerome Boateng o Złotej Piłce - Żal mi Roberta Lewandowskiego. Zdecydowanie zasłużył na Złotą Piłkę. Przypomina mi się rok 2013, kiedy Franck Ribery także nie zdobył trofeum - mówił obrońca.- Co jeszcze mógł zrobić "Lewy"? Strzelić bramkę z połowy boiska - ironizował.Boateng przyznał jednak, że doskonale zna polskiego napastnika i jest pewien, że ta porażka będzie dla niego wyłącznie dodatkową motywacją. - Jego statystyki są niesamowite - podkreślił. TC Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu!