Lato, aktualny jeszcze szef piłkarskiej centrali, poinformował we wtorek po południu, że podjął decyzją o wycofaniu kandydatury w wyborach na stanowisko szefa związku w następnej kadencji (odbędą się 26 października). "Wprawdzie termin składania dokumentów popierających konkretnych kandydatów jeszcze nie minął, ale swoją decyzję postanowiłem ogłosić już teraz. Wszyscy domagali się zmian, więc z mojej decyzji powinni być zadowoleni. Uważam, że powinienem tak zrobić dla dobra PZPN i polskiej piłki nożnej" - poinformował Lato w specjalnym oświadczeniu. - Nie wierzę w wersję, że Lato wycofał się dla dobra polskiej piłki. Moim zdaniem obecny prezes nie otrzymał 15 głosów niezbędnych do zgłoszenia swojej kandydatury. Co mógł więc zrobić? Nie miał innego wyjścia. A dla dobra polskiej piłki powinien odejść już dwa lata wcześniej - powiedział Greń. Szef Podkarpackiego ZPN w 2008 roku poprowadził zwycięską kampanię wyborczą Laty, a obecnie jest jednym z jego głównych przeciwników. - Bardzo cieszę się, że doszło do takiej sytuacji. Postawię mojej żonie dobrego szampana, ona też czekała na rezygnację Laty. Jego kadencja to była ruina. Przed czterema laty zebrałem dla niego 42 głosy rekomendacji przed rejestracją kandydatów. Mówiłem mu wtedy, żeby był tak świetnym prezesem, jakim był piłkarzem. Liczyłem, że okaże się reformatorem naszego futbolu. Tymczasem zdruzgotał swoje nazwisko. Lato pozostanie symbolem polskiej piłki, był przecież świetnym piłkarzem, nikt mu tego nie odbierze. Ale jako prezes okazał się najgorszy w historii - stwierdził Greń. On sam nie ukrywa, że w wyborach poprze Romana Koseckiego lub Zbigniewa Bońka. Decyzję podejmie w najbliższym czasie, m.in. po rozmowach i spotkaniach z kandydatami. - Stawiam na tę dwójkę, ponieważ nie widzę innego człowieka, który rzeczywiście zreformuje polski futbol - tłumaczy szef Podkarpackiego ZPN. Termin składania wniosków w PZPN przez kandydatów mija o północy z wtorku na środę. Chętni, oprócz oficjalnego wniosku i dołączonego życiorysu, muszą przedstawić listy z co najmniej 15 głosami poparcia od członków związku (wojewódzkich ZPN, klubów ekstraklasy bądź pierwszej ligi). Każdy z 50 podmiotów może poprzeć trzy osoby. Kandydaci muszą złożyć wniosek w siedzibie PZPN osobiście lub przez pełnomocnika. Wybory odbędą się 26 października.