- Apeluję o jedność. Musimy przeciwko Grzegorzowi Lacie wystawić jednego kandydata, który ma szansę na zwycięstwo. Trzeba zapomnieć o własnych ambicjach, własnym ego, partykularnych interesach, interesach okręgowych, regionalnych. Wyciągam rękę, jestem gotowy do rozmów - powiedział Czarnecki na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. - To jedyna szansa na zwycięstwo - zaznaczył. Czarnecki podkreślił też, że głos małych klubów w PZPN jest lekceważony. - Małe kluby są dostarczycielami ogromnych pieniędzy do PZPN-u, a z PZPN nie dostają nic - powiedział z kolei senator PiS i działacz klubu Kolejarz Stróże Stanisław Kogut. Wybory szefa PZPN mają się odbyć w październiku. O reelekcję będzie się ubiegał obecny szef związku Grzegorz Lato. Kandydować chcą także: były sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina, poseł Solidarnej Polski Mieczysław Golba i były piłkarz, obecnie poseł PO Roman Kosecki. - Na pewno przyjdzie czas, żeby kandydaci się spotkali i porozmawiali (...). Nie boję się z nikim spotykać - powiedział Kosecki, pytany o propozycję Czarneckiego.