Roger Bloodworth uważa, że Tomasz Adamek ma rację, decydując się na zakończenie kariery. - Zakończenie kariery - taką decyzję po porażce ze Szpilką podjął Tomek. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale myślę, że walka ze Szpilką była ostatnią w karierze Tomka - uważa Roger. - Tomek mówi, że czegoś mu brakowało. To co ja zauważyłem, jedyną rzeczą, jakiej brakowało Tomkowi, to "pociągnięcia za spust" - powiedział Bloodworth. - Resztę rzeczy wykonał dobrze. Wielki trener Adamka powiedział też o Szpilce. - Artur nas niczym nie zaskoczył. Boksował dokładnie tak, jak się tego spodziewaliśmy. Byliśmy na to przygotowani. Ale w karierze każdego zawodnika nadchodzi taki czas, gdy po prostu nie możesz nacisnąć na spust. I jeśli jesteś mądry i zdajesz sobie z tego sprawę, to odchodzisz dla dobra twojej rodziny - podkreślał Amerykanin. - Czy jestem smutny? Nikt nie umarł w rodzinie. A to jest sport, w nim możesz wygrywać i przegrywać. Zwycięstwo nad Szpilką nie było mi dane. Trzeba umieć przegrać, przecież nie będę płakał. Już mam prawie 38 lat. Nadeszła pora, by zejść z ringu, a robię to z podniesioną głową - ogłosił "Góral". MiBi