- Travis jest dobrym przeciwnikiem, o masywnej posturze prawdziwego ciężkiego i walka z nim będzie dla mnie doskonałym sprawdzianem. Zapowiada się trudny pojedynek, bo nieźle będę się musiał w ringu napracować, by powalić na deski takiego olbrzyma - powiedział "Góral". Polski pięściarz w ostatni weekend wraz ze swoim menedżerem Ziggym Rozalskim i trenerem Rogerem Bloodworthem relaksował się nad malowniczym jeziorem Lake George. - Czasami trzeba sobie odpocząć od boksu. Tak się złożyło, że Ziggy świętował swoje 54. urodziny i zrobiliśmy sobie wypad nad wodę. W przyszłym roku sprawię mu prezent - walkę o mistrzowski pas - obiecał polski pięściarz.