Ukrainiec jest mistrzem świata organizacji WBA, WBO i IBF. - Oczekuję zwycięstwa w tej walce i dobrego widowiska dla wszystkich fanów boksu. Tym razem nie popełniłem takiego błędu jak ze Steve'em Cunninghamem, kiedy byłem po prostu przemęczony. Porządnie odpocząłem i czuję się naprawdę mocny. Znów jestem szybki, a gdy tak się dzieje, mogę pokonać każdego - zapewnił Adamek. - Moim najbliższym celem jest zwycięstwo w tym pojedynku, lecz głównym celem jest zdobycie mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Po porażce z Witalijem Kliczko powróciłem na salę i trenowałem jeszcze ciężej - przekonywał polski pięściarz. - Po odprawieniu Głazkowa w przyszłym roku przyjdzie walka z Władimirem Kliczką - zapowiedział "Góral", w przeszłości champion kategorii półciężkiej oraz cruiser.