W Tokio i dużej części Japonii obowiązuje obecnie stan wyjątkowy, wprowadzony pod koniec kwietnia, by opanować czwartą falę pandemii. Restrykcje te zostaną prawdopodobnie zniesione 20 czerwca, ponieważ liczby zakażeń spadły. W niektórych prefekturach stosowane są nieco łagodniejsze obostrzenia, określane przez media jako "quasi stan wyjątkowy". Według Kyodo rząd planuje utrzymanie tego rodzaju restrykcji na niektórych obszarach, w tym w Tokio, gdy zniesiony zostanie stan wyjątkowy, lub wprowadzenie ich tam na czas Igrzysk. "Podejmiemy właściwe działania. Nie będzie odwołania ani przełożenia (igrzysk)" - powiedział agencji Kyodo japoński urzędnik, zastrzegając sobie anonimowość. "Quasi stan wyjątkowy" - w odróżnieniu od obecnych restrykcji w Tokio - nie oznacza zakazu sprzedaży alkoholu w barach i restauracjach, choć lokale również są proszone o wcześniejsze kończenie pracy. Grzywny przewidziane za niepodporządkowanie się regułom są niższe niż w stanie wyjątkowym, a lokalne władze mogą stosować obostrzenia na określonych obszarach, a nie tylko w całych prefekturach. Decyzja o zniesieniu stanu wyjątkowego w Tokio i innych prefekturach ma zapaść w czwartek na posiedzeniu rządowego zespołu ds. walki z pandemią. W środę może z kolei zostać podjęta decyzja w sprawie limitu liczby widzów na dużych wydarzeniach sportowych w lipcu i sierpniu, czyli w czasie igrzysk - twierdzi Kyodo. Organizacji igrzysk tego lata sprzeciwia się większość Japończyków, a eksperci ostrzegają, że zawody mogą się przyczynić do rozprzestrzenienia koronawirusa w Japonii i innych krajach. Brytyjskie czasopismo medyczne "Lancet" apelowało niedawno o "globalne dyskusje" nad organizacją zawodów w czasie pandemii, a doradzający japońskiemu rządowi wirusolog Hitoshi Oshitani ocenił, że "bezpieczne Igrzyska" są niemożliwe do zorganizowania. Andrzej Borowiak Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji!