W niedzielę walczył również Damian Durkacz, który przegrał jednogłośnie w ćwierćfinale kat. 63 kg z Białorusinem Dzmitrijem Asanau. Dzień wcześniej zawodnik Concordii Knurów pokonał Węgra Milana Fodora 5:0 i jest na razie jedynym przedstawicielem polskiego boksu pewnym olimpijskiego występu. Szansę na start w Tokio zachowuje Sandra Drabik (51 kg), która po sobotniej porażce z Brytyjką Charley Davison 0:5 musi pokonać w poniedziałek Serbkę Ninę Radovanovic. W piątek zmagania bez powodzenia zakończyły Sandra Kruk (57 kg) i Aneta Rygielska (60 kg), a w sobotę Elżbieta Wójcik (75 kg) i Adam Kulik (+91 kg). Turniej w Paryżu to dokończenie rywalizacji przerwanej z powodu pandemii COVID-19 w marcu 2020 w Londynie. Prawo dalszego występu w kwalifikacjach miał jeszcze Mariusz Masternak w kat. 90 kg, ale zdecydował się wrócić na zawodowy ring i zrezygnował ze startu.