W sobotę ogłoszono, że podczas zmagań olimpijskich w Japonii zabraknie zagranicznych kibiców. Tego samego dnia agencja Kyodo poinformowała, że prawdopodobnie będzie to dotyczyć także wolontariuszy. Dyrektor zarządzający Komitetu Organizacyjnego Toshiro Muto zaznaczył w poniedziałek, że decyzja ta była trudna, ale chciano zaoszczędzić pozostawania w niepewności wielu osobom. Czekało na nią ponad 110 000 osób. Już w sobotę dziennikarze Kyodo przekazali, że zaproszone zostaną jednak osoby ze specjalistycznymi umiejętnościami, np. znajomością języków mniejszości lub najwyższej klasy informatycy. Muto z kolei zaznaczył, że indywidualne zezwolenia otrzymają osoby o specjalistycznej i eksperckiej wiedzy z zakresu danego sportu. Nie podano jak na razie liczby, ale media sugerowały wcześniej, że może chodzić o ok. 500 osób. Jak na razie nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji co do rodzin zagranicznych sportowców, ale dyrektor zarządzający Komitetu Organizacyjnego przyznał, że prawdopodobnie je także obejmie zakaz wstępu. Igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca, a zakończą 8 sierpnia. an/ co/