W Japonii, która zmaga się z czwartą falą pandemii, do tej pory zaszczepionych zostało w pełni (czyli dwoma dawkami) tylko 2,1 proc. populacji. Kilkadziesiąt godzin temu otworzono centra szczepień w Tokio i Osace, co ma wpłynąć na przyspieszenie procesu. Władze Japonii planują do końca lipca zaszczepienie osób 65+ - ta grupa liczy około 36 mln. M.in. z powodu powolnego procesu szczepień mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni są bardzo sceptyczni wobec przeprowadzenia igrzysk, których rozpoczęcie zaplanowano na 23 lipca. Aż 83 proc. Japończyków oraz 70 proc. firm w kraju opowiada się za odwołaniem lub ponownym przełożeniem olimpiady. W Japonii liczba zakażonych przekroczyła 720 tys., zmarło zaś ponad 12 tysięcy osób. Kilka dni temu przewodniczący MKOl Thomas Bach stwierdził, że co najmniej 75 procent mieszkańców wioski olimpijskiej - sportowców, trenerów i oficjeli - będzie w Tokio zaszczepionych.