Przełożone o rok właśnie z powodu pandemii igrzyska mają się rozpocząć 24 lipca. Początkowo informowano, że w kwietniu zapadnie ostateczna decyzja, czy na trybunach zasiądą kibice z Japonii. Sytuacja epidemiologiczna w kraju mocno się pogorszyła. W samym Tokio w ciągu doby zanotowano 843 nowych zakażeń, najwyższy wskaźnik od stycznia. Sytuacja jest do tego stopnia poważna, że rząd znowu zastanawia się nad wprowadzeniem w stolicy, Osace i Hyogo stanu wyjątkowego. Poparcie dla organizacji igrzysk w Tokio niemal z dnia na dzień maleje. Japończycy nie chcą tej imprezy u siebie. Międzynarodowy Komitet Olimpijski, a także rząd na razie nie biorą tego pod uwagę. W najbliższych dniach mają za to zostać wydane kolejne poradniki dla wszystkich uczestników igrzysk. mar/ krys/