Chyba nigdy sportowcy tyle nie płakali podczas wielkich imprez jak teraz w Tokio. Uwalniali emocje, płakali ze szczęścia, ze spełnienia, ale i z rozczarowania, bólu, żałości, wręcz z rozpaczy. Płakali wszyscy, kobiety i mężczyźni. Każdy dzień przynosi łzy. Przed chwilą, w ostatnim dniu rywalizacji, Amerykanki w pięknym stylu wygrały finał olimpijski w siatkówce, a kiedy wbiły w parkiet ostatnią piłkę - popłakały się ze szczęścia gromadnie, przytulając jedna drugą. Tokio: płacz na podium Południowoafrykańska pływaczka Tatjana Schoenmaker kiedy zobaczyła, że pobiła rekord świata na 200 metrów, co dało jej złoto z szeroko otwartymi oczami, uniosła ręce i krzyknęła. Zaczęła płakać jeszcze w basenie, kiedy rywalki otoczyły ją, żeby uściskać. Z kolei Rayderley Zapata rozpłakał się na podium po odebraniu srebrnego medalu. Reprezentant Hiszpanii płakał jak bóbr, nie mogła ukryć tego nawet maseczka. Medal zdobył w gimnastyce sportowej, o której jako dziecko nie miał nawet pojęcia. Zaczął ją uprawiać dopiero w nowej ojczyźnie kiedy z Dominikany przeprowadził się z rodziną jako 9-latek na Wyspy Kanaryjskie. Tokio: płacz z rozczarowania Z żalu płakała za to Darja Biłodid, ukraińska dżudoczka. Płakała - mimo że zdobyła brązowy medal. Ze łzami w oczach zeszła z maty po ostatniej walce: dla niej, dwukrotnej mistrzyni świata porażka przez ippon z Distrią Krasniqi z Kosowa, była szokiem, tym bardziej, że przed igrzyskami walczyła świetnie. "Marzyłam o złotym medalu olimpijskim. Dużo trenowałam, głodowałam [startowała w kategorii do 48 kg, przyp.aut.], znosiłam ból. Najbliżsi widzieli jak trudna była moja droga. Wszystko dla jednego złota olimpijskiego..." - mówiła zdruzgotana Biłodid, której łzy po odebraniu brązu nie były wcale radosne. Tokio: płacz ze szczęścia Łzy w Tokio będą też kojarzyć się z "Biało-Czerwonymi". Ze szczęścia płakała w trakcie telewizyjnego wywiadu Anita Włodarczyk. Tylko ona wie, ile wyrzeczeń i samozaparcia kosztował ją powrót na sam szczyt po tak ciężkiej kontuzji. Maria Andrejczyk, wicemistrzyni olimpijska w rzucie oszczepem, nie wytrzymała, kiedy reporter pokazał jej filmik z nagraniem jak kibicowali jej w rodzinnej miejscowości. Płakał też z radości skromny zapaśnik, zarazem wielki wojownik Tadeusz Michalik, nie mogąc uwierzyć ze własne szczęście czyli brązowy medal. Płakał na lotnisku w Warszawie widząc bliskich. Tokio: płacz z rozpaczy Kiedy polscy siatkarze przegrali nieoczekiwanie z Francją, Michał Kubiak schodził do szatni płacząc, z twarzą schowaną za maseczką, łzy lały się po twarzach jego kolegów. Długo płakała w ręcznik Iga Świątek po nieoczekiwanej porażce, w samotności, poza kortem. Płakał z żalu średniodystansowiec Marcin Lewandowski, który przeżywał wyjątkowy emocjonalny rollercoaster. Kontuzja odebrała mu marzenia, on już wie, że nigdy olimpijskiego medalu nie zdobędzie, sam powiedział, że do Paryża nie dociągnie. Ilu kibiców płakało przed telewizorami razem z nim?