Przeciwnikiem zawodnika Legii Warszawa w najcięższej kategorii 130 kg będzie Alin Ciurariu z Rumunii. W drugim sobotnim półfinale spotkają się Elias Kuosmanen (Finlandia) oraz Mykoła Kuczmii (Ukraina). Finał rozegrany zostanie w niedzielę. Obaj jego uczestnicy zdobędą awans do igrzysk w Tokio. Krajewski w 1/8 finału awans uzyskał walkowerem, gdyż jego rywal Chorwat Marko Koscevic miał pozytywny wynik testu covidowego. W ćwierćfinale Polak położył na łopatki Bekę Kandelakiego z Azerbejdżanu. Odpadli pozostali Polacy. Michał Tracz (Śląsk Wrocław) startujący w wadze 60 kg po pokonaniu Jui Chi Huanga z Tajwanu 5:1 przegrał w 1/8 finału z Rozvanem Arnautem (Rumunia). Jeszcze dziesięć sekund przed końcem pojedynku był remis 1:1 premiujący awansem Polaka. Sekunda nieuwagi i Rumun wykonał sprowadzenie za dwa punkty, wygrywając 3:1. Dwa pojedynki w kategorii 67 kg stoczył Geworg Sahakjan (Cartusia Kartuzy). W kwalifikacjach położył na łopatki Leosa Drmolę (Słowacja), a potem w 1/8 finału uległ późniejszemu półfinaliście Mamadassie Sylli z Francji 2:5. Nie spisał się także Edgar Babajan (Sobieski Poznań), który z turniejem pożegnał się już w kwalifikacjach wagi 77 kg, przegrywając 0:9 z Georgiosem Prevolarakim (Grecja). Sobota rozpoczęła się dla biało-czerwonych niepomyślnie, gdyż trener reprezentacji, mistrz olimpijski z Atlanty 1996 Włodzimierz Zawadzki oraz startujący w wadze 87 kg Arkadiusz Kułynycz (Olimpijczyk Radom) nie przeszli testu covidowego. Kułynycz, który nie wyszedł do pierwszej walki z Ivanem Hunklekiem z Chorwacji oraz Zawadzki pozostaną w Sofii na kwarantannie. Jedyną jak dotąd kwalifikację olimpijską wśród klasyków wywalczył dla Polski w kategorii 97 kg w mistrzostwach świata w 2019 roku Tadeusz Michalik (Grunwald Poznań).