Nie będzie więc brany pod uwagę tegoroczny ranking, z którego po czterech czołowych zawodników w każdej wadze miało uzyskać automatyczną kwalifikację. Lista ta będzie decydować z zaliczeniem przyszłorocznych imprez. Przy zachowaniu istoty pierwotnego systemu kwalifikacji postanowiono, że poniższe imprezy będą uzupełnieniem kwalifikacji w 2021 roku: Karate 1 Premiere League (Rabat, kwiecień), mistrzostwa Europy EKF (Goeteborg, maj), turniej kwalifikacyjny (Paryż, czerwiec).W Tokio wystąpi 80 karateków rywalizujących w 8 konkurencjach (po 10 zawodników w każdej): kumite ind. kobiet: 55 kg, 61 kg, +61 kg; kumite ind. mężczyzn: 67 kg, 75 kg, +75 kg; kata ind. kobiet, kata ind. mężczyzn.Na igrzyska zakwalifikuje się po 4 zawodników (zawodniczek) w każdej konkurencji najwyżej sklasyfikowanych w rankingu olimpijskim, jeden zawodnik gospodarza imprezy, trzech najlepszych zawodników z turnieju kwalifikacyjnego. Pozostałe dwa miejsca zostaną przydzielone najlepszym zawodnikom, biorąc pod uwagę rywalizację w mistrzostwach kontynentalnych.Na turniej w Paryżu Polska może wystawić 8-osobową reprezentację, po jednym zawodniku w każdej konkurencji."Liczymy na udany start w kwalifikacjach naszej aktualnej mistrzyni świata Doroty Banaszczyk rywalizującej w konkurencji kumite ind. - 55 kg oraz pozostałych zawodników. Przesunięcie kwalifikacji o jeden rok to szansa dla wszystkich polskich zawodników na lepsze przygotowanie. Jest to również czas na unormowanie sytuacji prawnej Polskiej Unii Karate. Wciąż czekamy na otrzymanie statusu Polskiego Związku Sportowego. Jest to warunek konieczny do tego, abyśmy mogli w jak najlepszy sposób przygotować się do kwalifikacji oraz do startu w igrzyskach olimpijskich. W przyszłym roku do rywalizacji o igrzyska mają szanse włączyć się "młode wilki" - zawodnicy, którzy zdobywali medale w młodzieżowych mistrzostwach świata" - powiedział cytowany w komunikacie Polskiej Unii Karate trener kadry kumite Maciej Gawłowski.